Re: Joystick do latania
Posted: 2018-07-09 13:00
Rhino miałem okazję użyć i jest ok ale jak masz dużą łapę, bo inaczej żeby sięgnąć so HATów na drągu bedziesz musiał podnosić cała dłoń.
Warthog pewnie fajny, ale też sporawy (nie mam zbyt wiele miejsca na biurku) i jak dla mnie jego cena to jakaś abstrakcja, zwłaszcza przy obecnym kursie złotego.
Ja od 9 lat mam tego samego poczciwego x52 (nawet nie pro) i do tej pory wiernie mi służy. Podobno po przejęciu przez Mad Catz jakość spadła, ale teraz to już Logitech, do tej marki nigdy zastrzeżeń nie miałem, więc wierzę że robią sprzęt solidnie. Z minusów to wygląd, mało samolotowy a bardziej kosmiczny (wiadomo, kwestia gustu), no i problemy ze sterownikami (czasem lepiej działa na starych niż nowszych).
Na mojego x52 nie narzekam, smar silikonowy dobrze mu robi, sprężynę nawet nieco osłabiłem spinając ją "trytytkami" i jest super. Pewnie będzie ze mną do swojego końca, a potem może pójdę w Warthoga bo kusi metalowe wykończenie (jak będzie w miarę normalna cena), no chyba że w międzyczasie wyjdzie coś ciekawszego .
Warthog pewnie fajny, ale też sporawy (nie mam zbyt wiele miejsca na biurku) i jak dla mnie jego cena to jakaś abstrakcja, zwłaszcza przy obecnym kursie złotego.
Ja od 9 lat mam tego samego poczciwego x52 (nawet nie pro) i do tej pory wiernie mi służy. Podobno po przejęciu przez Mad Catz jakość spadła, ale teraz to już Logitech, do tej marki nigdy zastrzeżeń nie miałem, więc wierzę że robią sprzęt solidnie. Z minusów to wygląd, mało samolotowy a bardziej kosmiczny (wiadomo, kwestia gustu), no i problemy ze sterownikami (czasem lepiej działa na starych niż nowszych).
Na mojego x52 nie narzekam, smar silikonowy dobrze mu robi, sprężynę nawet nieco osłabiłem spinając ją "trytytkami" i jest super. Pewnie będzie ze mną do swojego końca, a potem może pójdę w Warthoga bo kusi metalowe wykończenie (jak będzie w miarę normalna cena), no chyba że w międzyczasie wyjdzie coś ciekawszego .