Page 1 of 6

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-09 13:00
by Matys
Rhino miałem okazję użyć i jest ok ale jak masz dużą łapę, bo inaczej żeby sięgnąć so HATów na drągu bedziesz musiał podnosić cała dłoń.
Warthog pewnie fajny, ale też sporawy (nie mam zbyt wiele miejsca na biurku) i jak dla mnie jego cena to jakaś abstrakcja, zwłaszcza przy obecnym kursie złotego.
Ja od 9 lat mam tego samego poczciwego x52 (nawet nie pro) i do tej pory wiernie mi służy. Podobno po przejęciu przez Mad Catz jakość spadła, ale teraz to już Logitech, do tej marki nigdy zastrzeżeń nie miałem, więc wierzę że robią sprzęt solidnie. Z minusów to wygląd, mało samolotowy a bardziej kosmiczny (wiadomo, kwestia gustu), no i problemy ze sterownikami (czasem lepiej działa na starych niż nowszych).
Na mojego x52 nie narzekam, smar silikonowy dobrze mu robi, sprężynę nawet nieco osłabiłem spinając ją "trytytkami" i jest super. Pewnie będzie ze mną do swojego końca, a potem może pójdę w Warthoga bo kusi metalowe wykończenie (jak będzie w miarę normalna cena), no chyba że w międzyczasie wyjdzie coś ciekawszego :).

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-10 18:28
by VladMordock
Dobra, "odkryję karty". :D
Wczoraj rano pomiędzy postem mike, a Grooza zamówiłem zamówienie w amazon.de - wygrał Warthog. :evil:

I jestem pod olbrzymim wrażeniem dostawcy, bo sprzęt dotarł dzisiaj w okolicach 14.
Amazon może idealny nie jest, ale jeśli o ponad 100PLN taniej mogą to dowieść do Polski w ca. 24h podczas, gdy polskie sklepy deklarowały 3-4 dni dni i wyższą cenę, to wejście "amazon.pl" do Polski może kiedyś nieźle namieszać na rynku. :)

Sprzętem nie miałem się okazji dobrze pobawić - jeszcze mam to przed sobą :) .
Pierwsze wrażenie to ogólna "pancerność" i jednocześnie mega tandetność kilku przełączników.

PS. Dzięki wszystkim za komentrze/pomoc. :)

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-10 19:23
by Specowsky
VladMordock wrote: 2018-07-10 18:28 Dobra, "odkryję karty". :D
Wczoraj rano pomiędzy postem mike, a Grooza zamówiłem zamówienie w amazon.de - wygrał Warthog. :evil:

I jestem pod olbrzymim wrażeniem dostawcy, bo sprzęt dotarł dzisiaj w okolicach 14.
Amazon może idealny nie jest, ale jeśli o ponad 100PLN taniej mogą to dowieść do Polski w ca. 24h podczas, gdy polskie sklepy deklarowały 3-4 dni dni i wyższą cenę, to wejście "amazon.pl" do Polski może kiedyś nieźle namieszać na rynku. :)

Sprzętem nie miałem się okazji dobrze pobawić - jeszcze mam to przed sobą :) .
Pierwsze wrażenie to ogólna "pancerność" i jednocześnie mega tandetność kilku przełączników.

PS. Dzięki wszystkim za komentrze/pomoc. :)
Żonka nie robi problemów :)?

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-10 20:14
by VladMordock
specel wrote: 2018-07-10 19:23 Żonka nie robi problemów :)?
Zacząłem od tego, że wszyscy koledzy mają motory i ja też chcę, żeby za**** jak Maverick w Top Gun.
Po krótkiej rozmowie wspólnie stwierdziliśmy, że lepiej będzie jak kupię Joystick, zapomnę o moto i wrócę do piwnicy... ;)

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-10 20:25
by Matys
VladMordock wrote: 2018-07-10 18:28
Amazon może idealny nie jest, ale jeśli o ponad 100PLN taniej mogą to dowieść do Polski w ca. 24h podczas, gdy polskie sklepy deklarowały 3-4 dni dni i wyższą cenę, to wejście "amazon.pl" do Polski może kiedyś nieźle namieszać na rynku. :)
Zapewne wysyłka była z magazynu we Wrocławiu, więc daleko nie mieli ;) .
Gratuluję zakupu, może w końcu zaczniesz latać jak człowiek :mrgreen: .

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-10 20:51
by Specowsky
VladMordock wrote: 2018-07-10 20:14
Zacząłem od tego, że wszyscy koledzy mają motory i ja też chcę, żeby za**** jak Maverick w Top Gun.
Po krótkiej rozmowie wspólnie stwierdziliśmy, że lepiej będzie jak kupię Joystick, zapomnę o moto i wrócę do piwnicy... ;)
Wręcz książkowy przykład skutecznych negocjacji:)

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-10 23:28
by VladMordock
macmathys wrote: 2018-07-10 20:25 Gratuluję zakupu, może w końcu zaczniesz latać jak człowiek :mrgreen: .
Dzięki! :D

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-11 09:27
by VladMordock
A propos warthoga - użytkownicy korzystacie Target-a?

Jakies polecane miejsce/twórca skryptów?

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-11 09:34
by Avantar
Zapoomnij o targecie, wez RS mappera, dawalem link na forum :) target sucks

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-11 09:56
by VladMordock
Avantar wrote: 2018-07-11 09:34 Zapoomnij o targecie, wez RS mappera, dawalem link na forum :) target sucks
Racja przecież, zapomniałem o tym - wieczorem się pobawię. :) Dzięki!

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-16 12:34
by Edelmann
MIałem kilka Saiteków, a ukoronowaniem tej męczarni był X 52 PRO. Ten ostatni jedyne co miał OK to ergonomia , może wygląd ( kwestia gustów ) . Można było wiele funkcji przypisać. Tyle jednak plusów. Uzywanie X52 wyprowadzało mnei z równowagi - w szczególności sterowniki. Żeby nie osiwieć do końca , zakupiłem jednak TH Warthoga. Powiem krótko. NIGDY więcej żadnych Saiteków z ich pseudosterownikami. Próbując użyć po raz ostatni X-52 rzuciłem nim o ziemię i kupiłem ostatecznie Warthoga - kawał kloca przypominający prawdziwy HOTAS. Przełączniki w technologi lat 30 tych gwarantujące niezawodność na pokolenia. Zapomniałem co to są problemy, Instalujesz podstawowe sterowniki i cieszysz się lataniem. Cena? Gdyby ktoś mi chciał sprzedać nowiutkiego X-52PRO za 200 złotych , wolałbym przepić tę kasę . Autentycznie :D

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-16 12:48
by Matys
Nie przesadzałbym z tymi jechaniem po Saitekach, problemy ze sterownikami są i to wiadomo od dawna ale to kwestia poszperania pół godzinki po necie, ściągnięcia odpowiedniej wersji i tyle - u mnie X52 działa od 8 czy 9 lat bez zająknięcia, niezależnie od wersji systemu (a było ich kilka po drodze, kompa też w międzyczasie zdążyłem zmienić) :).
Z trwałością Warthoga (na pokolenia) też nie jest tak różowo, nie tak dawno na naszym TS jeden z weteranów na tym HOTASie wspominał że jakieś tam przełączniki przestały mu działać, w sieci jest pełno stron z podobnymi przypadkami.
Nie ma rzeczy które się nie psują, czasem kwestia tego jak się ich używa lub po prostu szczęścia, albo raczej pecha bo zawsze możesz trafić na wadliwą sztukę.
Nie każdego też stać, lub po prostu nie ma ochoty wydawać prawie 2k na joya i uważam że tutaj tańsze (i moim zdaniem wcale nie gorsze) Saiteki świetnie się sprawdzą.

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-18 21:30
by Mikron
Vlad gratuluje zakupu. Ja do swojego Warthoga przywykłem i nigdy nie zawiódł. Jednak...przepustnica od jakiegoś czasu ma przypadłość "rozjeżdżania się" wychylenia jednej manetki względem drugiej. tzn. gdy są spięte różnica w wychyleniu na 100% mocy wynosi kilka procent i różnica maleje gdy zjeżdżam w dół. (jak lewy ma 90% to prawy jakieś 87%) Producent nie dostarczył aplikacji do kalibracji, wysłali mi ją na prośbę (jakby co to mogę się podzielić), ale aplikacja nie pomogła. Nigdzie nie znalazłem info co z tym zrobić...przyzwyczaiłem się i latam na rozpiętych manetkach. Pozdro

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-18 22:30
by Specowsky
Mikron wrote: 2018-07-18 21:30 Vlad gratuluje zakupu. Ja do swojego Warthoga przywykłem i nigdy nie zawiódł. Jednak...przepustnica od jakiegoś czasu ma przypadłość "rozjeżdżania się" wychylenia jednej manetki względem drugiej. tzn. gdy są spięte różnica w wychyleniu na 100% mocy wynosi kilka procent i różnica maleje gdy zjeżdżam w dół. (jak lewy ma 90% to prawy jakieś 87%) Producent nie dostarczył aplikacji do kalibracji, wysłali mi ją na prośbę (jakby co to mogę się podzielić), ale aplikacja nie pomogła. Nigdzie nie znalazłem info co z tym zrobić...przyzwyczaiłem się i latam na rozpiętych manetkach. Pozdro
Też miałem podobną przypadłość - po prostu binduję silniki do jednej osi, kalibracja też nie pomogła - dodatkowo zrobił się luz na tym trzpieniu do łączenia obu przepustnic

Re: Joystick do latania

Posted: 2018-07-18 22:37
by VladMordock
specel wrote: 2018-07-18 22:30 Też miałem podobną przypadłość - po prostu binduję silniki do jednej osi, kalibracja też nie pomogła - dodatkowo zrobił się luz na tym trzpieniu do łączenia obu przepustnic
Też tak zrobiłem od początku, w większości przypadków osobny throttle nie jest mi potrzebny, choć przypadłość upierdliwa...