Krzychu AWACS standardowo na 242.000? Bo nie widzę.

Ciekawy trening. Wielkie dzięki, na treningach 44th zawsze coś ciekawego nowego się człowiek nauczy. Tutaj TWS akurat mam ogarnięty ale odejście i podejście do lotniska w trudnych warunkach się przydało. Zgodnie z wytycznymi z kneeboarda mimo trudnych warunków udało mi się wykonać perfekcyjne i najl...

No skoro zaliczyłem ładne zdjęcia to w statystykach powinno być RTB zamiast MIA przez disconnecta

Było fajnie, start i przelot, Mal odpadł przez problemy z Joyem a mnie w środkunmisjinprzed samym bombardowaniem wywaliło internet na kilka sekund i skończyło się jako MIA. Ostatecznie walczył tylko Barus.

Wroblowaty wrote: ↑2020-06-03 11:50 U Mal-a w 1:34:05 słychać strzały!
Bardzo fajna misja, dziękuję za lot

Te same strzały były kilka sekund później jak lądowałem + mechaniczne, wysuwające się latarnie

Tutaj tak bonusowo na LSO siadłem na chwilę, popatrzeć na lądowania.

Początek to były straszne problemy. Pierwszy alligment prawie koniec, restart misji. Drugi alligment się skończył, ruszam kołować do CAT i nagle zespawnił się na mnie Hornet. Trzeci raz weszliśmy i nagle mój RIO po starcie dostał crash. Stary błąd z brakiem możliwości join in progress na RIO powróci...

F-14 poradzi sobie sam. Ja z Darem zawsze jak jest to wchodzimy. Czasem wskakują też inni i bywa że i w 4 shipie latamy. Po prostu tak się trafiło tym razem że reszta siadła na inne samoloty.

Nie wiem jak zostałem odebrany (podejrzewam że źle) ale chodzi mi dokładnie o takie podejście jak Barus napisał. Żadnego popadania w skrajność w jedną lub drugą stronę. Brief "czytany" to jedno, a brief "mówiony" to drugie. Wszystko ok dopóki ktoś nie czyta toćka w toćkę o 20:30 ...

Niewykluczone, ale moje sześcioletnie doświadczenie zebrane przy dowodzeniu operacjami w armie raczej pokazuje, że ludziom [...] się wydaje, że wszystko rozumieją, a każdy tak naprawdę rozumie sytuację inaczej. [...] No i zawsze pozostaje całkiem spora grupa tych co mają wszystko w D :D Dużo w tym ...

A ja w takich gdzie było "No to zaczynamy. Są pytania? To lecimy" Na pierwszy rzut oka wygląda na ze skrajności w skrajność, ale z drugiej strony jeśli nie padło żadne pytanie od pilotów, każdy wiedział co ma robić a zadania nie odbiegały od standardowych, to chwała dla MM za świetnie prz...

Nie no braku briefingu nie ma. Omówienie zawsze jest jakieś. Nie ma co ze skrajności w skrajność popadać. Lepiej się to teraz odbywa. Każdy przychodzi z wiedzą z briefingu, omawiamy na bieżąco i koordynujemy wszystko. Lepsze to niż słuchać MM czytającego wszystkim od deski do deski brief dla jakiejś...

Tak trochę przeciągnęli briefing ale od kiedy pamiętam (jeszcze z czasów 13WELT) to Włosi zawsze musieli przegadać wymagane minimum, nawet jeżeli nie miałoby to sensu a misja miałaby się zacząć godzinę później. Ogólnie jest to z grubsza ten sam poziom latania co my. Pokusiłbym się nawet o stwierdze...

Z telefonu było ciężko ale zrobione

Najbardziej irytujący motyw nocnych lotów w A-10 to brak wszechobecnej w innych samolotach latarki