
Przygotowano na potrzeby społeczności http://gildia.org przez VladMordock.
Część pierwsza:
W ciągu ostatniego półrocza rząd Gruzji zintensyfikował działania mające na celu integrację ze strukturami NATO.
W celu podkreślenia pro-amerykańskiego kierunku obranego przez to niewielkie państwo, Prezydent Giorgi Margwelaszwili prowadził otwartą, intensywną krytykę rzekomo imperialistycznej polityki swojego potężnego sąsiada.
Na przełomie lipca i sierpnia w rejon Zugdidi (granica z Abchazją) przesunięto znaczną część gruzińskiej armii, aby zademonstrować gotowość do ewentualnej próby włączenia tego rejonu z powrotem do struktur administrowanych przez Tibilisi.
W tym samym czasie na drugiej stronie Kaukazu, po wygranych wyborach prezydenckich, podczas których zaobserwowano wyraźny wzrost aktywności opozycji, nowy (stary) prezydent próbuje odbudować swoje poparcie polityką any-amerykańską i odwołującą się do idei Wielkiej Rossiji. Rozgrywki mniejszego sąsiada i ponownie, po latach, tworzona atmosfera napięcia na Kaukazie bardzo mu odpowiadają. W odpowiedzi na ruchy armii gruzińskiej we wrześniu w rejon Gali re-lokowane zostają niewielkie siły rosyjskie, co ma na celu na celu odparcie ew. gruzińskiej agresji. W rosyjskich, państwowych mediach trwa kampania dotycząca obrony Rosji przed ewentualną agresją zachodu.
5 października Margwelaszwili wykorzystuje otrzymane - najprawdopodobniej od CIA - dane, potwierdzające manewry wojsk rosyjskich i udaje się do Waszyngtonu, aby prosić "wielkiego brata" o pomoc w ewentualnym konflikcie. Kilka minut po długim spotkaniu prezydentów, D. Trump pisze na Twiterze:
"It's time to give Abkhazia back to our loyal georgian friends and give Mr. Putin a spank instead. xD".
Wpis znika z oficjalnego konta prezydenta po kilku minutach, jednak na reakcję Rosji nie trzeba długo czekać. Podczas krótkiej, zwołanej w trybie natychmiastowym konferencji prasowej minister Siergiej Ławrow informuje o zerwaniu wszelkich stosunków dyplomatycznych z USA oraz krajami Sojuszu Północnoatlantyckiego. Rosja zamyka granice oraz rozpoczyna relokacje znacznych sił w rejon Kaukazu.
NATO musi zareagować poprzez wzmocnienie swojej obecności w Gruzji. Pomimo faktu, iż konflikt wywołany został kontrowersyjnym wpisem prezydenta USA, kilka najbardziej anty-rosyjskich rządów (m.in. Polska) postanawia dołączyć do tworzonej przez lidera Sojuszu Północnoatlantyckiego koalicji.
W pierwszej połowie grudnia w Abchazji po obu stronach granicy trwają przebazowania, budowa fortyfikacji oraz ewakuacja ludności cywilnej. Nie dochodzi jednak do wymiany ognia.
Sytuacja trwała aż do 17 Grudnia 2018 roku, kiedy to o brzasku, z nieznanych powodów i bez wiedzy swoich przełożonych, jeden spośród kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy stacjonujących w rejonie wystrzelił serię w stronę wojsk pozycji przeciwnika. Na zawsze pozostanie on niezidentyfikowany i nigdy nie-dowiemy się, która strona formalnie, pierwsza rozpoczęła natarcie...
Ruszyła machina wojenna - obie strony (Rosja oraz Gruzja) rozpoczęły ostrzał umocnień przeciwnika.
Kontyngenty NATO oczekiwały na formalną decyzję o rozpoczęcie działań; jednak ta - punktualnie o godzinie 09:30 - dotarła do nich z Sojuszniczego Dowództwa ds. Operacji NATO. Sojusz wspomoże militarnie Gruzję.
Państwa NATO w trybie pilnym rozpoczęły starania o zdobycie przewagi powietrznej oraz wsparcie trwającej na lądzie wymiany ognia.
Część druga:
17 grudnia Sojusz Północnoatlantycki odniósł znaczne sukcesy w walce powietrznej - sam Donald Trump w bezpośredniej rozmowie telefonicznej pogratulował majorowi hunter imponującej liczby zestrzeleń podczas jednej misji bojowej. Niestety Sojusz równocześnie stracił jednego A-10C (losy pilota dalej pozostają nieznane), a druga maszyna wróciła z misji bojowej z poważanymi uszkodzeniami.
Przy ograniczonym wsparciu z powietrza, wojska lądowe NATO ponosiły szereg porażek, a przeważające siły armii rosyjskiej bez trudu łamały kolejne linie umocnień i kontynuowały swój marsz ku Tbilisi.
Przed 20 grudnia Sojusz wycofał resztki swoich wojsk na południe i pospiesznie przygotował kolejną linię obrony, opartą o przecinającą Kutaisi, rzekę Rioni.
Amerykanom w teren działań z Morza Śródziemnego udało się przebazować krążownik rakietowy USS Normandy oraz fregatę rakietową Oliver Hazard Perry; około godziny 14:00 dotarły w rejon Poti oraz rozpoczęły ciężki ostrzał umocnień przeciwnika. Wsparcie lotnicze było udzielane z lotniska Batumi, a po jego ostrzelaniu przez stronę rosyjską, NATO przebazowało swoje siły do Kobuleti.
Równocześnie NATO rozpoczęło serię nalotów ciężkich bombowców B52 (startujących z baz w Turcji) na cele strategiczne w rejonie Kutaisi-Poti. O 13:50 zbombardowano pas startowy lotniska Sukhumi-Babushara, co miało na celu organicznie dostępności wsparcia CAS strony rosyjskiej. Bombowiec był eskortowany przez F-15C startujące z Batumi.
Rosjanie nieskutecznie próbowali przejąć port w Poti stanowiący wtedy część strategicznego łańcucha dostaw NATO dla Gruzinów, do rzeki Rioni zbliżały się pierwsze kolumny pancerne - w celu ich unieszkodliwienia Sojusz wykorzystał bazujące także w Batumi samoloty A-10C.
Część trzecia :
Wysłane w rejon Poti A-10C, pilotowane przez mjr. mikkeboss oraz mjr. specel, wykonały swoje zadania perfekcyjnie - skutecznie unieszkodliwiając nadciągające kolumny pancerne. Po ich wyeliminowaniu NATO dokonało udanego kontrataku przesuwając linię frontu ponownie w rejon Zugdidi, a stacjonujące w rejonie Kutaisi siły rosyjskie znalazły się w okrążeniu, odcięte od lądowych łańcuchów dostaw.
21 Grudnia NATO postanowiło przeprowadzić atak na lotnisko Beslan, które stanowi część powietrznego łańcucha zaopatrzenia dla oblężonych w Kutaisi sił. Do ataku planowane jest wykorzystanie stacjonujących w bazie Vaziani samolotów A-10C wraz ze wsparciem francuskich M2000 oraz polskich MiG-21.
Równocześnie ukraińskie MiG-29 oraz amerykańskie F-15C będą miały za zadanie utrzymanie przewagi powietrznej na zachodniej części teatru działań oraz blokadę lotniska Kutaisi.
Z przyczyn politycznych (konflikt na linii Waszyngton - Ankara) wstrzymano starty B52 z baz NATO zlokalizowanych w Turcji, dlatego też przeprowadzenie ostatecznego ataku na rejon Kutaisi jest chwilowo niemożliwe. Jeśli starania ambasady amerykańskiej w Turcji nie przyniosą rezultatu, a amerykańskie bazy w Turcji dalej będą pozostawały zablokowane zniszczenie lotniska Beslan, będzie stanowiło początek operacji mającej na celu wyzwolenie Kutaisi.
Zapowiada się intensywna kampania, wygląda na to, że tym razem obudzony niedźwiedź na pewno będzie ponownie próbował położyć swoją łapę na całym regionie...
Callsigns
- Mars - AWACS - E3-A (255MHz AM)
- Merkury - Ground Attack - 3 x A-10C (dodatkowa częstotliwość grupy "Beslan" 253Mhz AM)
- Neptun - CAP - 3 x F-15C
- Saturn - CAP - 3 x MiG-29S
- Uranus - Escort - 2 x M2000C + 2 x MiG-21bis (dodatkowa częstotliwość grupy "Beslan" 253Mhz AM)
- Vaziani Wieża (140MHz AM)

Misja
Mapa taktyczna

Start
Wszyscy startują z lotniska Vaziani.
Zadania
Zadania Merkury (250NM):
- Start z Vaziani (sektor NM00)
- Zadanie #1 : Zniszczenie radaru wyrzutni SAM w rejonie WP2 (~MN60) [patrz dane wywiadu poniżej]
- Zadanie #2 : Zniszczenie centrum dowodzenia na lotnisku Beslan WP5 [patrz dane wywiadu poniżej]
- Lądowanie w Vaziani (sektor NM00)
- Uwaga! Sektory LN, MN, NN są w zasięgu rakiet SAM stacjonujących w Beslan, przed wykonaniem przez Merkury Zadania #1 odradza się wlatywania w te sektory.

Powyżej - prawdopodobna lokalizacja stacji radarowej (zadanie #1)

Powyżej - prawdopodobna lokalizacja wrogiego centrum dowodzenia (zadanie #2)
Zadania Neptun (350NM):
- Start z Vaziani (sektor NM00)
- Patrol WP1-WP5 (Kaukaz)
- Lądowanie w Vaziani (sektor NM00)

Patrol Saturn (350NM):
- Start z Vaziani (sektor NM00)
- Patrol WP1-WP5 (linia Tbilisi-Kobuleti) oraz blokada lotniska Kutaisi
- Lądowanie w Vaziani (sektor NM00)

Patrol Uranus (250NM )
- Start z Vaziani (sektor NM00)
- Eskorta Merkury w ataku na Beslan WP1-WP4 (linia Vaziani-Beslan)
- Lądowanie w Vaziani (sektor NM00)
- Uwaga! Sektory LN, MN, NN są w zasięgu rakiet SAM stacjonujących w Beslan, przed wykonaniem przez Merkury Zadania #1 odradza się wlatywania w te sektory.
Wszyscy wracają na lotnisko Vaziani.
Wymagania techniczne
viewtopic.php?f=22&t=214