Angel Wings

[Qba]

Cel: dostarczyć zaopatrzenie (m.in. leki, żywność, środki czystości i odzież) do jednej z górskich wiosek, w której lokalna organizacja humanitarna prowadzi szpital polowy dla miejscowej ludności. Wioska leży na granicy kwadratów KN 86/87/96/97. Podobno jest tam na tyle płaski teren, że "mały samolot wyląduje bez problemu".
Nie pakować się w kłopoty. Wrócić cało do bazy.

Obszar zaznaczony na czerwono to tzw. "Teren Szkriji" - watażki, który przyjechał do Gruzji "gwałcić, palić i rabować" i nie pogardzi zestrzeleniem białego Herculesa z napisem "UN" od czasu do czasu. Tam się nie zapuszczamy.

Lecimy za dnia, jest ciepło, słonecznie z kilkoma chmurkami na niebie.

Nasza częstotliwość 118.0 MHz.



Ustawienia ADF na Yakach [kHz]:
1 Outer 489 Sukhumi
1 Inner 525 Gali
2 Outer 430 Batumi
2 Inner 477 Kutaisi
3 Outer 462 Gori
3 Inner 923 Tbilisi
4 Outer 907 Sarmakovo (Rosja)
4 Inner 250 Beslan (Rosja)

Ustawienia radia VHF w Mustangach [MHz]:
A 118.0
B 134.0 Kutaisi
C 132.0 Senaki
D 121.5 VHF Guard

Szersze tło fabularne całej historii tu: viewtopic.php?f=59&t=3211

[Avantar]

No i masz. Gdyby nie to, że dzisiaj prowadzę trening to Ralf van Tar wziąłby udział w tej operacji...

[Barus]

Po ostatniej relokacji, miejscowy rolnik skarżył się Gruzińskiej milicji że w chwili gdy nad jego głową przelatywała Yaki-52 i dziwne brzęczące śmigłowce , z jednej z maszyn ciekło paliwo, które skaziło jedyną studnie w jego wiosce. Na pytanie milicjanta, jak wyglądał pojazd który spowodował tak duże spustoszenie, rolnik bez chwili zawahania stwierdził:
-Panie, ten samolot wyglądał tak, żle że nawet największemu wrogowi nie kazałbym nim lecieć! Na lotnisku na pewno go poznasz!

Gdy milicjanci dotarli na lotnisku, nie mieli wątpliwości o jaką maszynę chodzi, na trawniku wśród wielu Yaków, mustangów i zgrai UH-1H które nie grzeszyły urodą. Stał jeden poczciwy Yak-52 którego stan i wiek można stwierdzić jedynie po warstwie jaka znalazła się na zewnętrznym poszyciu samolotu. A było to niebanalne 300 mikronów tlenków żelaza....

Dalej sprawy potoczyły się już bardzo szybko, i koniec końców. Émilien De-Baruz zamiast szykować się do kolejnego lotu, musi szukać przyczyny wycieku paliwa i doprowadzić maszynę do porządku.

[Beskid]

UH będą musiały lecieć przez czerwoną strefę , na skróty bida wszędzie góry z min 7000 ft

[Qba]

Spoko Panowie nieobecni. Misji jeszcze trochę będzie więc na pewno każdy znajdzie dogodny termin.

[Lukas]

McGraal odnalazł w wiosce obok dawno zaginioną siostrę i niestety nie wyrobi się z powrotem.

[VladMordock]

Vladymir Mordoshwili konczy kolejną już butelke czaczy i odpala swojego, zdobytego na sowietach, jaczka.