Witamy świeżo zarejestrowanych pilotów.
Zachęcam do zostawienia kilku zdań o sobie, o tym czego tu szukacie oraz jakie macie doświadczenie.
Jednocześnie prośba do nowych pilotów o podanie w swoim poście modułów jakie posiadacie. Możecie je również dodać do swojego profilu, tutaj pokazujemy jak: https://www.youtube.com/watch?v=R0OEw4CmwTE
Dołączajcie na nasz discord gdzie prowadzimy Chat oraz kanały tematyczne: https://discord.gg/Ec8PeSh
Do zobaczenia na serwerze! Znajdziesz go w grze wpisując GIldia.org a tutaj dokładna instrukcja do każdego z nich: https://wiki.gildia.org/pl/Gildia_org/Poligony
Przywitaj się
Moja 'mala' historia:
Przygode z wirtualnym lataniem zaczalem od fs9, wylatalem chyba 30 godzin na vatsimie, ciezko bylo z lataniem, bo kontrola pod wieczor, a za czasow gimbazy jeszcze czlowiek slyszy "za 10min masz wylaczyc komputer" . Ale latelem wiecej offline, potem kupilem a10c i probowalem go ujarzmic, ale niezbyt wychodzilo. Nastepnie mialem dosyc dluga przerwe w lataniu, ale podczas studiow wrocilem do a10, nauczylem sie go i potem pare innych osob. Latalem wtedy z kuzynem i ludzmi z wykopu. W oczekiwaniu na f18 postanowilem przesiasc sie na f16 z BMSa, troszke go poznałem, ale sposob przypisywania klawiszy na joysticku to byla mordęga. Kolejny powrot do DCSa nastapil gdy zaczalem na luzie latac z ludzmi z armaforces, wtedy tez wymienilem joystick na warthoga i to byla najlepsza decyzja w zyciu No i tak o trafilem tutaj.
Jesli chodzi o styl latania to lubie niszczyc cele naziemne, wiec a10c, su25t najbardziej mi odpowiadaja, w przyszlosci f18 pewno tez bedzie, gdy dostanie radar a-g.
W zyciu prywatnym siedze w 3miescie i programuje w pewnej niebieskiej firmie, z ktorej pewno czesc was ma procesor
Przygode z wirtualnym lataniem zaczalem od fs9, wylatalem chyba 30 godzin na vatsimie, ciezko bylo z lataniem, bo kontrola pod wieczor, a za czasow gimbazy jeszcze czlowiek slyszy "za 10min masz wylaczyc komputer" . Ale latelem wiecej offline, potem kupilem a10c i probowalem go ujarzmic, ale niezbyt wychodzilo. Nastepnie mialem dosyc dluga przerwe w lataniu, ale podczas studiow wrocilem do a10, nauczylem sie go i potem pare innych osob. Latalem wtedy z kuzynem i ludzmi z wykopu. W oczekiwaniu na f18 postanowilem przesiasc sie na f16 z BMSa, troszke go poznałem, ale sposob przypisywania klawiszy na joysticku to byla mordęga. Kolejny powrot do DCSa nastapil gdy zaczalem na luzie latac z ludzmi z armaforces, wtedy tez wymienilem joystick na warthoga i to byla najlepsza decyzja w zyciu No i tak o trafilem tutaj.
Jesli chodzi o styl latania to lubie niszczyc cele naziemne, wiec a10c, su25t najbardziej mi odpowiadaja, w przyszlosci f18 pewno tez bedzie, gdy dostanie radar a-g.
W zyciu prywatnym siedze w 3miescie i programuje w pewnej niebieskiej firmie, z ktorej pewno czesc was ma procesor
Czesc i czolem,
Co do latania "wirtualnego" to mam duuzo za soba - zaczynalem 25 lat temu na 386 i F-19, F-15 Strike Eagle II (he he) a juz bardziej na powaznie to bojowo Falcon 4.0, pozniej BMS 4.33 , DCS (FCIII, F-5, A-10C, AV-8B, F/A-18, UH-1, Ka-50, Mi-8, Mirage 2000C, MiG-15, MiG-21, Spit) , rekreacyjnie FSX, Prepar3D i X-Plane.
Wirtualnie wylatanych mam mysle ze ladnych pare tysiecy godzin, w rzeczywistosci na szybowcach i malych samolotach pare setek.
Do tej pory latalem glownie z ekipa Grooza (ostatnie 2 lata), tam poznalem Borsuka i dowiedzialem sie o misjach tutaj
Avantar
My rig: Gigabyte Z170-Gaming K3; 4x8GB HyperX Fury Black 2133MHz DDR4 CL14; Intel Core i7-6700K 4.0 GHz; MSI GTX1080Ti; HOTAS Warthog; MFD Cougar; Track IR 5; Saitek Pro Flight rudder Pedals; Oculus Rift
Co do latania "wirtualnego" to mam duuzo za soba - zaczynalem 25 lat temu na 386 i F-19, F-15 Strike Eagle II (he he) a juz bardziej na powaznie to bojowo Falcon 4.0, pozniej BMS 4.33 , DCS (FCIII, F-5, A-10C, AV-8B, F/A-18, UH-1, Ka-50, Mi-8, Mirage 2000C, MiG-15, MiG-21, Spit) , rekreacyjnie FSX, Prepar3D i X-Plane.
Wirtualnie wylatanych mam mysle ze ladnych pare tysiecy godzin, w rzeczywistosci na szybowcach i malych samolotach pare setek.
Do tej pory latalem glownie z ekipa Grooza (ostatnie 2 lata), tam poznalem Borsuka i dowiedzialem sie o misjach tutaj
Avantar
My rig: Gigabyte Z170-Gaming K3; 4x8GB HyperX Fury Black 2133MHz DDR4 CL14; Intel Core i7-6700K 4.0 GHz; MSI GTX1080Ti; HOTAS Warthog; MFD Cougar; Track IR 5; Saitek Pro Flight rudder Pedals; Oculus Rift
To może i ja coś napiszę.
Nick w symulatorach - Wodzu
Część ludzi mnie zna chociażby z Army czy innych symulatorów.
Tak, więc przygodę z symulatorami zacząłem od takich produkcji jak F-16 Fighting Falcon, Falcon 4.0, MFS 2000-FSX, Flanker. Dalej były już produkcje trochę lepszej jakości wykonania. LockOn od którego zaczęła się moja przygoda z wirtualnym lataniem akrobacji, gdzie wraz z K4czorem, Snakiem i Rollerem utworzyliśmy zespół ApAsq latający akrobacje na MiGach-29A, a którą później z sukcesami na pokazach VFAT prowadził kolejno Darek/Chaffee i Cygan. Od początku latania na LOMACu moje nastawienie było skierowane w kierunku latania akrobacji, dopiero na FC2 zacząłem się bawić w latanie bojowe, które praktykuję do teraz. Międzyczasie wraz z Darkiem i Matysem stworzyliśmy kolektyw o nazwie Fenix Virtual Aerobatic Team, któremu raczej ze względu na ograniczony czas nie udało się rozwinąć skrzydeł, niemniej jednak latało się świetnie. Po wyjściu FC3 udało się stworzyć i prowadzić przez kilka miesięcy trzeci zespół pod dumną nazwą 3rd Wing of Aerobatic, bez sukcesów
Dalsza historia to kilka lotów bojowych w BMS 4.33 z Kosą i Matysem, Prepar3d oraz nieustannie DCS. Łącznie będzie to kilka tysięcy godzin w powietrzu, niemniej jednak dopiero teraz w DCS czuję, że się spełniam i chyba największą przyjemność poza Armą 3 sprawia mi właśnie latanie w DCS i w końcu w samolocie na który czekałem od początku czyli Szerszeń. Teraz jeszcze tylko F-14 i będę Maverickiem
Preferowane samoloty - F/A18, F-14 (jak wyjdzie), Mirage 2000C, od biedy F5E, z zaznaczeniem, że nie jestem w nich specjalistą, ale radzę sobie.
Korzystam z okazji i zaspamuję reklamą kanału na yt
https://www.youtube.com/channel/UCEJfwq ... subscriber
Pozdrawiam.
Nick w symulatorach - Wodzu
Część ludzi mnie zna chociażby z Army czy innych symulatorów.
Tak, więc przygodę z symulatorami zacząłem od takich produkcji jak F-16 Fighting Falcon, Falcon 4.0, MFS 2000-FSX, Flanker. Dalej były już produkcje trochę lepszej jakości wykonania. LockOn od którego zaczęła się moja przygoda z wirtualnym lataniem akrobacji, gdzie wraz z K4czorem, Snakiem i Rollerem utworzyliśmy zespół ApAsq latający akrobacje na MiGach-29A, a którą później z sukcesami na pokazach VFAT prowadził kolejno Darek/Chaffee i Cygan. Od początku latania na LOMACu moje nastawienie było skierowane w kierunku latania akrobacji, dopiero na FC2 zacząłem się bawić w latanie bojowe, które praktykuję do teraz. Międzyczasie wraz z Darkiem i Matysem stworzyliśmy kolektyw o nazwie Fenix Virtual Aerobatic Team, któremu raczej ze względu na ograniczony czas nie udało się rozwinąć skrzydeł, niemniej jednak latało się świetnie. Po wyjściu FC3 udało się stworzyć i prowadzić przez kilka miesięcy trzeci zespół pod dumną nazwą 3rd Wing of Aerobatic, bez sukcesów
Dalsza historia to kilka lotów bojowych w BMS 4.33 z Kosą i Matysem, Prepar3d oraz nieustannie DCS. Łącznie będzie to kilka tysięcy godzin w powietrzu, niemniej jednak dopiero teraz w DCS czuję, że się spełniam i chyba największą przyjemność poza Armą 3 sprawia mi właśnie latanie w DCS i w końcu w samolocie na który czekałem od początku czyli Szerszeń. Teraz jeszcze tylko F-14 i będę Maverickiem
Preferowane samoloty - F/A18, F-14 (jak wyjdzie), Mirage 2000C, od biedy F5E, z zaznaczeniem, że nie jestem w nich specjalistą, ale radzę sobie.
Korzystam z okazji i zaspamuję reklamą kanału na yt
https://www.youtube.com/channel/UCEJfwq ... subscriber
Pozdrawiam.
Witam wszystkich,
z symulatorami mam styczność od Commodore C64 więc już troszkę wody w Wiśle zdążyło upłynąć i zrobił się z tego na pewno niezły nalot wirtualnych godzin. Najwięcej czasu "w kokpicie" spędziłem w F-16C latając od Falcona 1.0 do 4.0 później Allied Force, Open Falcon, Free Falcon na BMS kończąc. Allied Force, Open Falcon i BMS to sporo lat latania w 13 Wirtualnej Eskadrze Lotnictwa Taktycznego pod Dowództwem Jakuba "Qby" Wojasa - na pewno co niektórym znanego. W obecnej chwili latam na F/A-18C Hornet w DCS w nowo powstałej eskadrze VFA-313. Od pewnego czasu latam przy użyciu gogli wirtualnej rzeczywistości i jest super - oczywiście poza przeogromnymi plusami są również minusy, brak zoomu, brak klawiatury pod ręką - proste zadania przed lotem czasem robią się trudne ale w kabinie mając większość ustawioną na HOTAS jest już ok
Moje moduły w DCS to: Mirage 2000C, F-5E Tiger II, F/A-18C Hornet, AV-8B N/A VTOL, AJS-37 Viggen, A-10C Warthdog, Mig-21bis Fishbed, SA342 Gazelle
Oczywiście preferowana maszyna to F/A-18C Hornet - do czasu wyjścia F-16C Block 50/52...
To tyle - pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na wirtualnym niebie
z symulatorami mam styczność od Commodore C64 więc już troszkę wody w Wiśle zdążyło upłynąć i zrobił się z tego na pewno niezły nalot wirtualnych godzin. Najwięcej czasu "w kokpicie" spędziłem w F-16C latając od Falcona 1.0 do 4.0 później Allied Force, Open Falcon, Free Falcon na BMS kończąc. Allied Force, Open Falcon i BMS to sporo lat latania w 13 Wirtualnej Eskadrze Lotnictwa Taktycznego pod Dowództwem Jakuba "Qby" Wojasa - na pewno co niektórym znanego. W obecnej chwili latam na F/A-18C Hornet w DCS w nowo powstałej eskadrze VFA-313. Od pewnego czasu latam przy użyciu gogli wirtualnej rzeczywistości i jest super - oczywiście poza przeogromnymi plusami są również minusy, brak zoomu, brak klawiatury pod ręką - proste zadania przed lotem czasem robią się trudne ale w kabinie mając większość ustawioną na HOTAS jest już ok
Moje moduły w DCS to: Mirage 2000C, F-5E Tiger II, F/A-18C Hornet, AV-8B N/A VTOL, AJS-37 Viggen, A-10C Warthdog, Mig-21bis Fishbed, SA342 Gazelle
Oczywiście preferowana maszyna to F/A-18C Hornet - do czasu wyjścia F-16C Block 50/52...
To tyle - pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na wirtualnym niebie
Czołem! o7
Większość nicków członków Gildii DCS kojarzę - od razu poczułem się jak w domu.
Pozdrawiam wszystkich!
Większość nicków członków Gildii DCS kojarzę - od razu poczułem się jak w domu.
Pozdrawiam wszystkich!
-
- Posts: 1
- Joined: 2018-07-03 00:02
Hej, dopiero zaczynam przygodę z symulatorami, latam starymi samolotami cargo na P3D. Ostatnio złożyłem komputer do grania, więc postanowiłem spróbować sił w DCS. Kupiłem standardowo A-10C i FC3(teraz się zastanawiam jaki myśliwiec dobrać, bo za 3h kończy się promocja na Steamie;).) Wciąż uczę się podstaw, więc chwilowo będę się przyglądał( i dopytywał, to ja zawracam wam głowę pod tagiem #DCS na wykopie;))
Witam!
Przygodę z wirtualnym lotnictwem wojskowym rozpocząłem ładne parę lat temu. Latałem w F-16 Agressor czy w LockON, niestety w tamtym czasie tylko solo.
Aż natrafiłem na Falcon BMS 4.32 który swoja złożonością, skomplikowaniem oraz społeczeństwem online skradł me serce do dziś , mniej więcej w tym samym czasie rozpocząłem karierę od kadeta do oficera w 11 WELT. Tak więc niektórzy mogą mnie kojarzyć.
DCS-a traktuję jako odskocznię, no chyba że powstanie taki model ze stopniem skomplikowania jak F-16 z BMS-a to się może przerzucę na stałe
Póki co to się nie zanosi
Moje moduły:
FC3
A-10C
Ka-50
Su-25/27/33
UH-1H Huey
Przygodę z wirtualnym lotnictwem wojskowym rozpocząłem ładne parę lat temu. Latałem w F-16 Agressor czy w LockON, niestety w tamtym czasie tylko solo.
Aż natrafiłem na Falcon BMS 4.32 który swoja złożonością, skomplikowaniem oraz społeczeństwem online skradł me serce do dziś , mniej więcej w tym samym czasie rozpocząłem karierę od kadeta do oficera w 11 WELT. Tak więc niektórzy mogą mnie kojarzyć.
DCS-a traktuję jako odskocznię, no chyba że powstanie taki model ze stopniem skomplikowania jak F-16 z BMS-a to się może przerzucę na stałe
Póki co to się nie zanosi
Moje moduły:
FC3
A-10C
Ka-50
Su-25/27/33
UH-1H Huey
Hejka.
Chcialem sie przywitac z wszystkimi. Niezmiernie sie ciesze, ze znalazlem to miejsce Jesli chodzi o doswiadcznie jakie mam to kilka tysiecy godzin online w FSX, P3D i XPLANE. Od miesiac ucze sie latac w DCS i wciagnelo mnie niesamowicie. Aktualnie posiadam F18, M2000C i FC oraz Nevade. Juz nie moge sie doczekac aby polatac razem.
Chcialem sie przywitac z wszystkimi. Niezmiernie sie ciesze, ze znalazlem to miejsce Jesli chodzi o doswiadcznie jakie mam to kilka tysiecy godzin online w FSX, P3D i XPLANE. Od miesiac ucze sie latac w DCS i wciagnelo mnie niesamowicie. Aktualnie posiadam F18, M2000C i FC oraz Nevade. Juz nie moge sie doczekac aby polatac razem.
Cześć wszystkim, z tej strony xPrzymus aka tootall. Swoją przygodę z virtualnym lataniem zaczynałem od fsa 98. Raz wracałem do tego hobby raz się oddalałem ze względu na czas. W ostatnich latach czynnie latałem w armie 3 coop w grupie ACC, w fsx oraz x-plane. DCA mam od chyba 3 lat i zaczynałem od lotów na Su-27 (tylko rekreacyjne loty), black Shark oraz Su-25 (trochę online trochę rekreacyjnie). Od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem Av-8b N/A i chciałbym poprawić swoje umiejętności jak i dobrze się bawić latając w grupie. Prawdopodobnie niedługo kupię persian gulf, a może nawet skuszę się na F-18. Pozdrawiam wszystkich czytających ten post oraz do zobaczenia na tsie.
Cześć Czołem
No więc mam 35 Lat. Zaczynałem od symulatorów na Comodore c64 (już nie pamietam nazw) Na PC głownie latałem na ruskim serwerze Warbirds II gdzie spędziłem tam dobre parych lat. Od tamtego czasu F22 ADF + w późniejszym czasie F22 TAW - również kuupa godzin. Jak się symulatory zestarzały to zrobiłem sobie przerwe i latałem rekreacyjnie w IL2 oraz Flight sim 2014 i PMDG 747. No a teraz zakupłem DCSa- na pierwszy rzut poszedł AV-8b gdzie jest niestety jeszcze niedopracowany ale porwał mnie bez reszty. W dniu wczorajszym zakupiłem Horneta, ale puki co pierw przemiele Harriera
W życiu prywatnym mam żone, 2 córki i pracuje jako Kierownik IT w banku.
Do zobaczenia
No więc mam 35 Lat. Zaczynałem od symulatorów na Comodore c64 (już nie pamietam nazw) Na PC głownie latałem na ruskim serwerze Warbirds II gdzie spędziłem tam dobre parych lat. Od tamtego czasu F22 ADF + w późniejszym czasie F22 TAW - również kuupa godzin. Jak się symulatory zestarzały to zrobiłem sobie przerwe i latałem rekreacyjnie w IL2 oraz Flight sim 2014 i PMDG 747. No a teraz zakupłem DCSa- na pierwszy rzut poszedł AV-8b gdzie jest niestety jeszcze niedopracowany ale porwał mnie bez reszty. W dniu wczorajszym zakupiłem Horneta, ale puki co pierw przemiele Harriera
W życiu prywatnym mam żone, 2 córki i pracuje jako Kierownik IT w banku.
Do zobaczenia
Witam wszystkim cyberpilotów.
Jestem entuzjastą współczesnego sprzętu wojskowego. Dotychczas moja przygoda z milsim bazowała jedynie na ARMA 2 (i 3, ale zdecydowanie mniej). Jako młodszy gracz zagrywałem się w Ace Combat czy też później w H.A.W.X. Nieco latałem też na Microsoft Flight Simulatorze (kiedyś była jakaś darmowa wersja). Do DCS skłoniło mnie posiadanie już zestawu joystick + HOTAS (kupiony z myślą o zupełnie innej grze, mianowicie Elite: Dangerous) i stara miłość do myśliwców współczesnych. Pierwsze kroki były trudne, ale jakoś ogarnąłem. Naukę zacząłem od Flaming Cliffs 3. Su-27 na początek jako, że do niego były misje treningowe. Drugi w kolejności był Mig-29 (ze względu na to, że nasze rodzime lotnictwo z nich korzysta a jego obsługa to praktycznie kalka z su-27), a zaraz za nimi F-15C (uwielbiam amerykańskie myśliwce). Jakiś czas później jak już potrafiłem bezproblemowo wystartować i z większym lub mniejszym wysiłkiem wylądować jednocześnie nie ginąc jak żółtodziód i nawet ustrzeliwszy kilka samolotów wroga, postanowiłem wyposażyć się w jakiś samolot z pełnym kokpitem by móc doświadczyć pełnej symulacji. Padło na F/A-18C (jak już mówiłem - uwielbiam amerykańskie samoloty) z racji jego wielozadaniowości (preferuję jednak działania powietrzne od szturmowych), ogromu prac jaki twórcy modułu wkładają w jego przygotowanie oraz to, że nie był jeszcze w pełni wydany, więc nie dostałem na dzień dobry wielkiej porcji nowych informacji, które by mnie mogły przytłoczyć.
Tak też w skrócie (tak, jestem gadułą) co nieco wiem o DCS, jako tako potrafię latać tym co wymieniłem. Popełniam jeszcze wiele błędów, nie mam dużego doświadczenia, ale latanie sprawia mi wiele frajdy.
Jestem entuzjastą współczesnego sprzętu wojskowego. Dotychczas moja przygoda z milsim bazowała jedynie na ARMA 2 (i 3, ale zdecydowanie mniej). Jako młodszy gracz zagrywałem się w Ace Combat czy też później w H.A.W.X. Nieco latałem też na Microsoft Flight Simulatorze (kiedyś była jakaś darmowa wersja). Do DCS skłoniło mnie posiadanie już zestawu joystick + HOTAS (kupiony z myślą o zupełnie innej grze, mianowicie Elite: Dangerous) i stara miłość do myśliwców współczesnych. Pierwsze kroki były trudne, ale jakoś ogarnąłem. Naukę zacząłem od Flaming Cliffs 3. Su-27 na początek jako, że do niego były misje treningowe. Drugi w kolejności był Mig-29 (ze względu na to, że nasze rodzime lotnictwo z nich korzysta a jego obsługa to praktycznie kalka z su-27), a zaraz za nimi F-15C (uwielbiam amerykańskie myśliwce). Jakiś czas później jak już potrafiłem bezproblemowo wystartować i z większym lub mniejszym wysiłkiem wylądować jednocześnie nie ginąc jak żółtodziód i nawet ustrzeliwszy kilka samolotów wroga, postanowiłem wyposażyć się w jakiś samolot z pełnym kokpitem by móc doświadczyć pełnej symulacji. Padło na F/A-18C (jak już mówiłem - uwielbiam amerykańskie samoloty) z racji jego wielozadaniowości (preferuję jednak działania powietrzne od szturmowych), ogromu prac jaki twórcy modułu wkładają w jego przygotowanie oraz to, że nie był jeszcze w pełni wydany, więc nie dostałem na dzień dobry wielkiej porcji nowych informacji, które by mnie mogły przytłoczyć.
Tak też w skrócie (tak, jestem gadułą) co nieco wiem o DCS, jako tako potrafię latać tym co wymieniłem. Popełniam jeszcze wiele błędów, nie mam dużego doświadczenia, ale latanie sprawia mi wiele frajdy.