[2019-09-03 20:30] Chinese navy

Raporty z zakończonych lotów - forum dostępne tylko dla zarejestrowanych członków grupy
Post Reply
User avatar
VladMordock
Posts: 2260
Joined: 2017-09-26 23:45

Flights: 79 (192hs)
Specialized in: ATC / AWACS



Gildia Rentier

Image

Nazwa wydarzenia: [2019-09-03 20:30] Chinese navy

Data/godzina wydarzenia: 2019-09-03 20:30

Typ wydarzenia: Heavy Role Play

Organizator: Gildu

Serwer: s01.gildia.org #1

Sloty: 33/39

Lista slotów: KLIK

Sitrep: viewtopic.php?f=59&t=1990

Mapa: Persian Gulf

Czas trwania: 120min.

Krótki opis:

Iran Annihilation part 4

Lista obecności:

Obecni Nieobecni
  • CSAR 1 (Transport/Desant) - Boniek
Statystyki rozgrywki

Statystyki umieszczono na stronie wydarzenia: KLIK

Kontakt z administracją (Marshallers) via contactadmin.
Dodawanie odznaczeń do profilu viewtopic.php?p=2106#p2106 .
User avatar
VladMordock
Posts: 2260
Joined: 2017-09-26 23:45

Flights: 79 (192hs)
Specialized in: ATC / AWACS



Gildia Rentier


Kontakt z administracją (Marshallers) via contactadmin.
Dodawanie odznaczeń do profilu viewtopic.php?p=2106#p2106 .
User avatar
Mal
Posts: 202
Joined: 2018-10-01 15:36

Flights: 159 (415hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Rentier

1st AC Rezerwa

VFA-203 Pilot

VF-31 Naval Aviator


User avatar
Barus
Moderator
Posts: 1432
Joined: 2018-12-25 23:56

Flights: 218 (628hs)
Specialized in: F-16C



Gildia Marshaller

VF-31 Executive Officer

492nd vFS Commanding Officer



00:12:48 - Springfield 1 Take-off
00:38:15 - AA Refueling 1
01:02:15 - AA Refueling 2
01:07:50 - Vertical Separation - IP
01:10:45 - GBU-12 DROP 1
01:13:30 - GBU-12 DROP 2
01:16:19 - GBU-12 DROP 3
01:19:08 - GBU-12 DROP 4
01:22:30 - GBU-12 DROP 5
01:25:30 - GBU-12 DROP 6
01:47:00 - LHA-1 TARAWA 3nm
01:47:44 - Springfield 1-1 break
01:49:20 - Springfield 1-1 abeam
01:50:26 - Springfield 1-1 Harrier Ball
01:50:41 - Springfield 1-1 Hover Stop
01:51:52 - Springfield 1-1 Crossing
01:52:18 - Touchdown
01:56:41 - New technology - Harrier AV-8S STEALTH

Springfield 1 wykonał zadanie, 17 czołgów wyeliminowanych.
Image

User avatar
VladMordock
Posts: 2260
Joined: 2017-09-26 23:45

Flights: 79 (192hs)
Specialized in: ATC / AWACS



Gildia Rentier



Dobra misja, dziękuję wszystkim! :)

Kilka błędów z mojej strony, podstawowy to niewykorzystanie grupy lotniskowców oraz brak próśb o identyfikowanie kontaktów via RWR - do poprawy.
Słabo frazologie trzymałem i za mało angielskiego, też do poprawy, ale przyznam, że nad celem był taki młyn, że nie chciałem już dodatkowo komplikować... ;)

Dzięki i do następnego ! 8-)

Kontakt z administracją (Marshallers) via contactadmin.
Dodawanie odznaczeń do profilu viewtopic.php?p=2106#p2106 .
User avatar
Wodzu
Posts: 1204
Joined: 2018-05-10 14:38

Flights: 73 (198hs)
Specialized in: F-14B Pilot



Gildia Rentier

Dzięki za misję. KIA




:D
Image

Be quiet! 700W
Zalman Z3 PLUS (Z3PLUS)
Intel Core i5-6600K, 3.5GHz
HyperX Fury, DDR4, 32Gb
Asus Z170 PRO GAMING
MSI RTX 2070S
Joy VPC Base/TM Grip / TM Throttle
Saitek Rudder Pedals
4x Monitor AOC I2490PXQU/BT
User avatar
Sartori
Posts: 159
Joined: 2019-05-20 23:50

Flights: 37 (78hs)
Specialized in: MiG-21bis



Gildia Rentier

Jakim cudem Bercik FF? Sam siebie bombą uszkodził i stąd ten friendly fire?

User avatar
Gildu
Posts: 636
Joined: 2019-01-24 12:55

Flights: 344 (874hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Pilot

VFA-203 Executive Officer

3ACS Executive Officer

Na wstepnie dziękuje za ta liczną obecność na misji.

Podsumowanie:
Atak został przeprowadzony zgodnie z planem, zadaniem było przejęcie statków transporotwych , zniszczenie chińskiej navy i przejęcie lotniska. Po cieżkich bojach lotnisko zostało przejęte, relacja kapitana Johna "Medyk" Kovalsky:
"Po wyładowaniu komandosów dostali się w ogien nieprzyjaciela, walka była zażarta, mimo przewagi przeciwnika nasi chłopcy się nie cofali jednak wynik był z góry przesądzony. Mój UH-1 zaczął obrywać, wiedziałem że albo teraz odlece albo już tego nie zrobie, czekałem az chłopcy się wycofaja, jandak tego nie zrobili. Po tym jak ostatni oberwał nie miałem już innego wyjścia jak podnieśc maszynę i skierować się na lotnisko. Niebo wyglądało przerażająco, przez cała swoją długą karierę czegoś takiego nie widziałem. Ślady walk powietrznych było widać wszędzie, chłopaki zaciekle bronili nas na ziemi przed lotnictwem irańnkim. Irańczycy podnieśli woje F-14, było widać te grupy lecące na naszych pilotów. Widziałem jak Pontiac 4 mimo braku paliwa, mimo już nadwatlonego uzbrojenia zawracją i atakują flight 4 F-14 dając nam na dole czas jak i innym flighta składających się z 4 maszyn jak Pontiac 2 czas na reakcje i pozbycie jednego z flightów F-14. Widziałem jak Hornet porucznika Sebastiana Johnstona "Hawk" zawraca i atakuje jeden flight 4 F-14, angażując przeciwników daje czas, który był w tej chwili tak ważny. I chłopaki z Pontiac 4 i Johnston nie mieli szans z tego wyjść, poświęcili się dla innych, patrzyłem jak hornet porucznika Johnstona spada po oberwaniu, niestety nie było mi dane zobaczyć spadochronu. Powiedziałem sobie że ich poświęcenie nie pójdzie na marne, przejme to pieprzone lotnisko. Udałem się w wyznaczonym kierunku. Widok na lotnisku był straszny, wszędzie walały się trupy irańskich i chinńskich żołnierzy, wraki pojazdów opancerzonych, uszkodzone i spalone F-5, widziałem jedngo pilota spalonego żywcem po tym jak nie mógł się wydostac z kokpitu. NIe tracąc czasu podleciałem do wieży, nagle usłyszałem dzwięk smigłowaca, zadrżałem że to maszyna wroga, jednak okazało się ku mojej radości że to ka-50 kapitana Malcolma Greena "Osa". Dołączył do mnie, wylądowalismy i zauważylismy jeden czołg nie tknięty i gotowy do akcji. Podkradlismy się do niego we dwóch, kapitan Green miał granty, wspielismy się na czołg najciszej jak się da, otwożyłem właz a kapitan Green wrzucił do środa granty, po chwili czołg się zatrząsł i z lufy poszedł dym, i cisza, po tym wszystkim najbardziej przerażająca była ta cisza. Poszliśmy do wieży i przejelismy to lotnisko. Z wieży dzięki przyrządom widziałem jeszcze jak chłopaki z pontiac 2 i 1 walczą z nacierającymi wściekle irańskimi tomcatmi, na szczęscie włączyła sie do walki marynarka, obstawa naszych lotniskowców. Po powrocie do bazy wraz z kapitanem Green udalismy się do dowództwa, tam dopiero zdalismy sobie sprawę z ogromu naszych strat. Wiedzialem że ileś żon, dziewczn, matek będzie opłakiwać tych dzielnych pilotów. Znałem porusznika Johnstona, wiedziałem że ma żone i małego chłopca do roku, przepełnił mnie smutek że ten chłopak nigdy nie pozna swojego ojca. Wówczas pomyślałem, że tak, poraz kolejny odnieslismy sukces, dwa statki zostały przejęte, lotnisko również, ale za jaką cene. Stracilismy pilotów, to byli dobrzy ludzie, stracilismy chłopaków ktorych transportowalismy. Teraz gdy o tym myślę, cena była za wysoka. Najdziwniejsze jest to że po takiej bitwie nastała błoga cisza, na niebie nie było nawet ptaków, nic, cisza, tylko dla tych którzy przeżyli te niebo nie bedzie już nigdy ciche, zawsze w pamięci pozostanie widok nieba rozrywanego zaciekłymi walkami.
Człowiek może wyjść z wojny, ale wojna nigdy nie wyjdzie z człowieka."

Dzowództwo odznaczyło pośmiertnie wszystkich pilotów orderem

Image
Last edited by Gildu on 2019-09-04 12:30, edited 2 times in total.

User avatar
VladMordock
Posts: 2260
Joined: 2017-09-26 23:45

Flights: 79 (192hs)
Specialized in: ATC / AWACS



Gildia Rentier

Sartori wrote: 2019-09-04 09:28 Jakim cudem Bercik FF? Sam siebie bombą uszkodził i stąd ten friendly fire?
Tak, tak to dcs zlicza niestety.

Kontakt z administracją (Marshallers) via contactadmin.
Dodawanie odznaczeń do profilu viewtopic.php?p=2106#p2106 .
User avatar
Viper
Posts: 491
Joined: 2018-10-18 00:46

Flights: 476 (1245hs)
Specialized in: UH-1H Pilot



Gildia Pilot

1st AC Executive Officer

VF-31 Executive Officer

492nd vFS Pilot

Gildu wielkie dzięki za misje ... debrif mistrzostwo .........ImageImageImageImageImage

User avatar
Odin
Posts: 59
Joined: 2018-10-24 00:13

Flights: 61 (188hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Rentier

Dzięki za misje Gildu. Było wyzwanie. Order sobie wydrukuje :D

User avatar
Zahar
Posts: 59
Joined: 2018-12-04 18:52

Flights: 31 (71hs)
Specialized in: Mirage M-2000C



Gildia Rentier

Gildu wrote: 2019-09-04 10:08 Na wstepnie dziękuje za ta liczną obecność na misji.

Podsumowanie:
Atak został przeprowadzony zgodnie z planem, zadaniem było przejęcie statków transporotwych , zniszczenie chińskiej navy i przejęcie lotniska. Po cieżkich bojach lotnisko zostało przejęte, relacja kapitana Johna "Medyk" Kovalsky:
"Po wyładowaniu komandosów dostali się w ogien nieprzyjaciela, walka była zażarta, mimo przewagi przeciwnika nasi chłopcy się nie cofali jednak wynik był z góry przesądzony. Mój UH-1 zaczął obrywać, wiedziałem że albo teraz odlece albo już tego nie zrobie, czekałem az chłopcy się wycofaja, jandak tego nie zrobili. Po tym jak ostatni oberwał nie miałem już innego wyjścia jak podnieśc maszynę i skierować się na lotnisko. Niebo wyglądało przerażająco, przez cała swoją długą karierę czegoś takiego nie widziałem. Ślady walk powietrznych było widać wszędzie, chłopaki zaciekle bronili nas na ziemi przed lotnictwem irańnkim. Irańczycy podnieśli woje F-14, było widać te grupy lecące na naszych pilotów. Widziałem jak Pontiac 4 mimo braku paliwa, mimo już nadwatlonego uzbrojenia zawracją i atakują flight 4 F-14 dając nam na dole czas jak i innym flighta składających się z 4 maszyn jak Pontiac 2 czas na reakcje i pozbycie jednego z flightów F-14. Widziałem jak Hornet porucznika Sebastiana Johnstona "Hawk" zawraca i atakuje jeden flight 4 F-14, angażując przeciwników daje czas, który był w tej chwili tak ważny. I chłopaki z Pontiac 4 i Johnston nie mieli szans z tego wyjść, poświęcili się dla innych, patrzyłem jak hornet porucznika Johnstona spada po oberwaniu, niestety nie było mi dane zobaczyć spadochronu. Powiedziałem sobie że ich poświęcenie nie pójdzie na marne, przejme to pieprzone lotnisko. Udałem się w wyznaczonym kierunku. Widok na lotnisku był straszny, wszędzie walały się trupy irańskich i chinńskich żołnierzy, wraki pojazdów opancerzonych, uszkodzone i spalone F-5, widziałem jedngo pilota spalonego żywcem po tym jak nie mógł się wydostac z kokpitu. NIe tracąc czasu podleciałem do wieży, nagle usłyszałem dzwięk smigłowaca, zadrżałem że to maszyna wroga, jednak okazało się ku mojej radości że to ka-50 kapitana Malcolma Greena "Osa". Dołączył do mnie, wylądowalismy i zauważylismy jeden czołg nie tknięty i gotowy do akcji. Podkradlismy się do niego we dwóch, kapitan Green miał granty, wspielismy się na czołg najciszej jak się da, otwożyłem właz a kapitan Green wrzucił do środa granty, po chwili czołg się zatrząsł i z lufy poszedł dym, i cisza, po tym wszystkim najbardziej przerażająca była ta cisza. Poszliśmy do wieży i przejelismy to lotnisko. Z wieży dzięki przyrządom widziałem jeszcze jak chłopaki z pontiac 2 i 1 walczą z nacierającymi wściekle irańskimi tomcatmi, na szczęscie włączyła sie do walki marynarka, obstawa naszych lotniskowców. Po powrocie do bazy wraz z kapitanem Green udalismy się do dowództwa, tam dopiero zdalismy sobie sprawę z ogromu naszych strat. Wiedzialem że ileś żon, dziewczn, matek będzie opłakiwać tych dzielnych pilotów. Znałem porusznika Johnstona, wiedziałem że ma żone i małego chłopca do roku, przepełnił mnie smutek że ten chłopak nigdy nie pozna swojego ojca. Wówczas pomyślałem, że tak, poraz kolejny odnieslismy sukces, dwa statki zostały przejęte, lotnisko również, ale za jaką cene. Stracilismy pilotów, to byli dobrzy ludzie, stracilismy chłopaków ktorych transportowalismy. Teraz gdy o tym myślę, cena była za wysoka. Najdziwniejsze jest to że po takiej bitwie nastała błoga cisza, na niebie nie było nawet ptaków, nic, cisza, tylko dla tych którzy przeżyli te niebo nie bedzie już nigdy ciche, zawsze w pamięci pozostanie widok nieba rozrywanego zaciekłymi walkami.
Człowiek może wyjść z wojny, ale wojna nigdy nie wyjdzie z człowieka."

Dzowództwo odznaczyło pośmiertnie wszystkich pilotów orderem

Image
Zajebiste 8-)

Post Reply