[2020-01-04 20:00] Oil rig attack

[Wikary]

Nazwa wydarzenia: [2020-01-04 20:00] Oil rig attack

Data/godzina wydarzenia: 2020-01-04 20:00

Typ wydarzenia: Heavy Role Play

Organizator: Gildu

Serwer: s01.gildia.org #1

Sloty: 25/27

Lista slotów: KLIK

Sitrep: viewtopic.php?f=59&t=2652

Mapa: Caucasus (default)

Czas trwania: 120min.

Krótki opis:

Atak na dwie platformy jak również wsparcie rebeliantów.

Lista obecności:

Obecni

• Chevy 1 (Ground attack) - Morantar
• Chevy 1 (Ground attack) - Nomis
• CSAR 1 (Cargo transport) - Orzel
• CSAR 1 (Cargo transport) - KapitanCzlowiek
• CSAR 2 (Soldier transport / Strike) - Springman
• CSAR 2 (Soldier transport / Strike) - Dante
• Dodge 1 (CAP) - ags
• Dodge 2 (CAP) - ElSanchoPancho
• Dodge 2 (CAP) - TigeR
• Enfield 1 (Ground attack) - Lukasz
• Enfield 1 (Ground attack) - Mal
• Enfield 2 (Ground attack) - Alienzo
• Enfield 2 (Ground attack) - Daro
• Enfield 2 (Ground attack) - Barus
• Enfield 2 (Ground attack) - Viper
• Magic - Wikary
• Pontiac 1 (Ship strike / CAP) - Gildu
• Pontiac 1 (Ship strike / CAP) - panjapa
• Pontiac 2 (Ship strike) - Bartek16194
• Pontiac 2 (Ship strike) - ch0mikoo
• Pontiac 3 (Reserve) - Sowin
• Uzi (Ground attack) - Hancer
• Uzi (Ground attack) - Krzychoo
• Uzi (Ground attack) - Snake2

Nieobecni

• Dodge 1 (CAP) - Grooz

Statystyki rozgrywki

Statystyki umieszczono na stronie wydarzenia: KLIK

[Barus]

00:44:00 - Takeoff
00:57:20 - Attack Platform
01:05:15 - 2 x Phoenix AIM-54C Launch
01:21:00 - Initial
01:23:15 - Abeam / OWO
01:27:00 - Ball/Trap 3 wire

[Lukasz]

[Krzychoo]

M A S A K R A

[Wikary]

1. Koszmarne problemy z radiem. Słychać było wiele nakładek na kanale głównym i z tego co rozumiem, problem szedł w jedną stronę, czyli oni mnie nie słyszeli.
2. Koszmarna zwiecha serwera na etapie gdy właśnie zaczynał się furball uniemożliwiła mi jakąkolwiek koordynację. Po powrocie znalazłem tylko jeden samolot CAPa i do końca już walczyliśmy samolotami w konfiguracji do ataku naziemnego.

Większość celów przy Kobu wyeliminowane, więc chyba był częściowy sukces.

[Krzychoo]

Kolejny z mojej strony apel do MiSSION MAKERÓW. !! KEEP IT SIMPLE !!. Panowie ja wiem, że jesteście ambitni i chcecie zapewnić nam pilotom jak najlepsze wrażenia, żeby wszystko wyglądało jak u Michaela Baya w Hollywood ale ani MIssion Editor ani sam DCS i dadzą temu rady i wszystko skończy się dokładnie tak jak dzisiejsza misja. kiedy nadejdzie was fajny i oryginalny pomysł, postanowicie rzucić nas w fascynujący i pełen wątków bieg wydarzeń - WALNIJCIE SIĘ W GŁOWĘ - i czynność powtarzajcie aż wam przejdzie. NIe ma co wydziwiać. Stawiamy NASZYCH potem stawiamy OBCYCH i walimy do tego 2-3 Triggery PERIOD !!. im więcej kombinujemy tym więcej się sypie. MOżesz mieć najszybszego kompa na świecie a i tak w MUlti DCS będzie cuda wyprawiał. W ME nie stawiajcie nawet za dużo statyków. Pamiętam jak kiedyś Avantar chciał być skrupulatny i wszystko pieczałowicie poustawiał a skończyło się pokazem slajdów.

[TigeR]

Rakieta w jedna, ja w druga

[Mal]

[Hancer]

Zapowiadała się prosta misja - to powiedzenie już nie raz się nie sprawdziło.
MM nie mógł przewidzieć, że tak zblokuję się serwer jak odpalą te gromy.
Nie wiem czy miało to bezpośredni wpływ na strącenia naszych maszyn, bo jeżeli tak to misję trzeba było wystartować od nowa już bez tych fajerwerków.
Aż dziwne było że my nie powpadaliśmy na siebie na pasie, bo Krzychoo w pewnym momencie był praktycznie na moim skrzydle.
Za chwile już za mną .
Po tych ścinach i komunikatach o spadnięciu naszych maszyn, osobiście miałem zamiar nie podrywać Uzi.
Ale skrzydłowy stwierdził że damy radę, (nie mam do Krzychoo pretensji) ale wiem że muszę polegać na swoich osadach.
W końcu dowodzenie zobowiązuje a może się mylę .

[Krzychoo]

Może faktycznie pozostanie na lotnisku byłoby najlepszym pomysłem. Myślałem że INTEL (Gildu przed misją zapewniał nas że nie mamy bezpośredniego zagrożenia z powietrza więc (teraz już wiemy że źle) założyłem że będziemy mieć spoko. Można jeszcze było jeszcze na ziemii spytać AWACS-a. Fajnie byłoby także jakby AWACS powiadomił nas o tym że zaraz będziemy mieć nietęgą lipę. W realu dowódca sztabowy za posłanie samolotów na pewną śmierć poniósłby surowe konsekwencje.

[Hancer]

True, to fakt nie było info że jesteśmy w zagrożeniu.

[Krzychoo]

1. Koszmarne problemy z radiem. Słychać było wiele nakładek na kanale głównym i z tego co rozumiem, problem szedł w jedną stronę, czyli oni mnie nie słyszeli.
2. Koszmarna zwiecha serwera na etapie gdy właśnie zaczynał się furball uniemożliwiła mi jakąkolwiek koordynację. Po powrocie znalazłem tylko jeden samolot CAPa i do końca już walczyliśmy samolotami w konfiguracji do ataku naziemnego.

Większość celów przy Kobu wyeliminowane, więc chyba był częściowy sukces.

Wikary rzuć okiem jeszcze raz na pomisyjne statystyki powrotów to nie jest nawet częściowy sukces to ludobójstwo na pilotach

[Glow]

Warto by stworzyć wątek na forum, taką bazę danych czego nie należy robić w ME. Podobnnie jak w wątku o
MOOSE Framework. Wszystko co może zaszkodzić stabilności serwera.

[Wikary]

Wikary rzuć okiem jeszcze raz na pomisyjne statystyki powrotów to nie jest nawet częściowy sukces to ludobójstwo na pilotach

Ano. Warto jeszcze się przyjrzeć temu lagowi. Jeśli rzeczywiście serwer stał, to ludzie nawet nie mieli się jak bronić. Wszystko co nam zostało na koniec to Ci, których wtedy przy Batumi nie było.

[Snake]

Ju więcej nic nie powiem prze misją wczoraj mówiliśmy z Hancerem jak to było kiedyś że misja była z założenia łatwa ,a spadliśmy po 15 minutach lotu