Brevity
Raiven dziekuje za glos rozsadku, rozpisze wam z zainteresowanymi kilka wybranych komend ICAO czyli jak to sie robi w rzeczywistosci, nawet na tym AWACSIe ktorego przyklady wyslaliscie....odpadnie wam jako AWACSOM na Unicom wiele nauki......tak jak pisalem, wiekszosc macie. Z tymi komendami poprowadzicie kazdy SP, nie tylko amerykanski.....ale jeszcze raz powtarzam, nie odbieram wam waszego brevity pomiedzy amerykanskimi eskadrami I nie mowie, ze AWACS nie moze znac waszego brevity, jak to jest na cwiczeniach nie zastapi wam waszych pompingow, foxow I innych, ktorymi powinniscie sie poslugiwac wewnatrz eskadr/skrzydel....natomiast na pewno znormalizuje I usprawni wspoldzialanie
Kiler
- Alienzo
- Moderator
- Posts: 451
- Joined: 2018-09-30 15:46
- Contact:
Flights: 231 (583hs)
Specialized in: F-14B Pilot
Zdanie klucz "Każdy kraj posiada coś podobnego" - a jak przychodzi do działania kilku-kilkunastu krajów z NATO w ramach JOINT OP, to każdy korzysta ze swojego?Na początek trochę rysu w rzeczywistość, BRIEVITY (skrót od brief) - czyli skrót - rodzaj skrótów myślowych, korespondencyjnych stosowanych w danym kraju w lotnictwie wojskowym - u nas ta książeczka nosi wspaniałą nazwę korespondencja radiowa w sieciach radiowych sił zbrojnych RP. Każdy kraj posiada coś podobnego. Jednym słowem, są to skróty lub rodzaje komunikatów stosowane w danych siłach zbrojnych.
Jako żołnierz, żołnierza również z 3 misjami na karku zapytam. Z jakich procedur i systemu meldunkowego korzystało się na teatrze? Sił zbrojnych RP, czy NARZUCONEGO przez Forestów z którego de facto korzystały wszystkie siły NATO?Ponieważ Gildia to społeczność zbudowana z różnych sił zbrojnych, moim zdaniem narzucanie amerykańskiego BRIEVITY w misjach mija się z celem.
Przecież nawet jak z Czechami przyszło działać to po Angielsku i używając ustandaryzowanych meldunków każdy wiedział co robić kiedy padały hasła jak 5C, CFF itp.
Owszem nie działało się identycznie jeśli chodzi o taktykę czy podejście do pewnych spraw (temat rzeka) ale zawsze i wszędzie jeśli mowa o działaniach JOINT, są pewne narzucone, właśnie przez Amerykanów (poniekąd bardzo słusznie), procedury, hasła, skrótowce itp.
Identycznie jest u nas. Nie jedna osoba tutaj jest w stanie udowodnić że tak właśnie wygląda komunikacja po filmikach itp. Jeśli chodzi o realne działanie, to wiem dobrze o co ci chodzi. Na pewnych szczeblach inaczej komunikacja wygląda, z pewnością mniej książkowo. Kompletnie inaczej również koresponduje się na ćwiczeniach, w działaniach bojowych czy wylatując nalot po kraju. Tak też jest u nas. We flighcie nie uświadczysz sztywnego trzymania się tego konkretnego Brevity. Ba! Nawet via AWACS, sam się przyznaje, w sytuacjach trudnych, wymagających powiedzenia czegoś szybciej i dokładniej, niejednemu (w tym mi) znającemu pełne brevity coś umyka. Normalna sprawa, jak i w rzeczywistej walce, gdzie pod ostrzałem, 4 linijkowy ECAS zmienia się w "Nie pierdol, pokaż ręką gdzie i puść tam serie".
Musisz też wiedzieć jedno. Sporo stałych bywalców tutaj jest bardzo uprzedzonych do tego typu postów, gdzie:
1. Nikt nie bardzo wie o co chodzi do końca rozmówcy - bardzo nie jasno się wyraziłeś, w kuluarach większość wie że dzwony dzwonią ale nie wiadomo w którym kościele. Od rana każdy się zastanawia o co się przyczepił ten gość z 1 HRP?
2. Są tylko i wyłącznie hasła, TO I TO JEST ŹLE i nie powinno tak wyglądać... Przykładów mało. Serio przejrzyj nieco forum, jakie tu niektórzy podejście mieli. Sama krytyka, ten i tamten zły, marshaller zły, samolot zły i zupa za słona, ale jak się chciałeś dowiedzieć jak co poprawić... Nie dowiedziałeś się Wielu jest na to przewrażliwionych i nie ma co się dziwić.
Także jak chcesz coś zmieniać, poprawiać, jesteśmy otwarci. Jednakowoż najpierw poznaj jak to u nas funkcjonuje, jakie mamy możliwości i co nas ogranicza. Tak się mawia w naszym fachu "jak cię widzą, tak cię słyszą". Nie licz na to że od razu, bez podania konkretów, ktokolwiek wysłucha i zgodzi się z tobą w 100%, w miejscu gdzie nawet przykładów brak, a głównie dowiadujemy się że jest źle.
Co do Ołówków i komunikacji, to pamiętam z pewnych większych ćwiczeń, Rumuńskie lub Bułgarskie Mig-21, które działały w przestrzeni naszego JTAC'a z pewnej poważnej JW. Mimo tego że w sieci nie było murykanów, używane były tylko i wyłącznie komunikaty (w języku Szekspira), częściowo obecne również w naszym Gildiowym Brevity. Także między sobą i po swojemu eskadry, poszczególne typy maszyn jak najbardziej. No ale na międzynarodowym, połączonym ćwiczeniu/konflikcie itp., wszyscy w NATO używają jednolitych standardów. Choć i to różnie wychodzi, podobnie jak na naszych HRP ("Thank you from the mountain", "GRID Trzy, Four, Uniform, Charlie, Danuta" - to było IRL )
PS: Po tym co widzę jak z Baseballem dyskutujesz to serio, wyhamujmy, wpadasz, robisz rozpierdziel, nikt za bardzo nie rozumie o co ci chodzi. Pamiętaj o metodyce. Dla speca który siedzi 20 lat w jakimś zagadnieniu, wszystko wydaje się proste na zasadzie "no jak można tego nie rozumieć". Tu nikt nie do końca rozumie twoich pretensji. Mnie i niektórym coś świta, ale tez nie do końca. Na razie bardziej ta dyskusja zbiega na tor "kto ma większego", a powinna iść ku temu "co autor ma na myśli".
Kiler. Napisz na Priv. Po co te licytacje. To nie ma związku ze stanem faktycznym. Brevity w NATO jest. Polscy GCI/AWACS operują na Brevity. Polskie lotnictwo bojowe także operuje na Brevity. Rozumiem, że na Viktorze mówią po polsku. Nawet dorabiają własne Brevity do danego briefingu i następnie je stosują. W Krzesinach to nawet na briefingach mówią po "amerykańsku", żeby mieć mowę we krwi. Pisząc o ICAO to masz na myśli SOP. Do walki NATO i ALLIES, żeby mieć zunifikowaną korespondencję mają obowiązek brevity znać. Takie są fakty.
Trochę ognista się robi ta dyskusja i odchodzi od tematu, proponuję wyluzować i spojrzeć na sprawę jeszcze raz. Faktem jest Kiler że, do tej pory podałeś wiele różnych arguemntów, niektórych nawet sensownych, ale żadnego nie podparłeś przykładem, cytatem z dokumentu, lub innym źródłem. Co więcej pomyliłeś się w stosunku do brevity w kontekście NATO. I wysłanie linku z teczką dokumentów nie utwierdzi nas w przekonaniu że masz rację. Jeśli mówisz o FF w wojnie w zatoce, zapodaj raport, albo artykuł z wartosciowego źródła z analizą, słowa tutaj nie wystarczą. Odniosłem wrażenie, że próbujesz wypełnić te luki w arguemntach na podstawie doświadczenia w wojsku, na maszynach zupełnie innych niż dotyczy tego wątek. Fajnie że zacząłeś dyskusję, ale jako wojskowy personel powinineś sprawę wyjaśnić przy użyciu źródeł, było wielu wojskowych przed tobą, np. GCI którzy arguemntami i dokumentami wypracowali komunikację na gildii.
Keep the blue side up.
VEGA
VEGA
Artykuł na temat Friendly fire i statystykli w zatoce perskiej:
https://www.airforcemag.com/article/1291friendly/
https://www.airforcemag.com/article/1291friendly/
Kiler
Alienzo - zaraz postaram się odpowiedzieć.Alienzo wrote: ↑2022-02-03 19:48Zdanie klucz "Każdy kraj posiada coś podobnego" - a jak przychodzi do działania kilku-kilkunastu krajów z NATO w ramach JOINT OP, to każdy korzysta ze swojego?Na początek trochę rysu w rzeczywistość, BRIEVITY (skrót od brief) - czyli skrót - rodzaj skrótów myślowych, korespondencyjnych stosowanych w danym kraju w lotnictwie wojskowym - u nas ta książeczka nosi wspaniałą nazwę korespondencja radiowa w sieciach radiowych sił zbrojnych RP. Każdy kraj posiada coś podobnego. Jednym słowem, są to skróty lub rodzaje komunikatów stosowane w danych siłach zbrojnych.
Jako żołnierz, żołnierza również z 3 misjami na karku zapytam. Z jakich procedur i systemu meldunkowego korzystało się na teatrze? Sił zbrojnych RP, czy NARZUCONEGO przez Forestów z którego de facto korzystały wszystkie siły NATO?Ponieważ Gildia to społeczność zbudowana z różnych sił zbrojnych, moim zdaniem narzucanie amerykańskiego BRIEVITY w misjach mija się z celem.
Przecież nawet jak z Czechami przyszło działać to po Angielsku i używając ustandaryzowanych meldunków każdy wiedział co robić kiedy padały hasła jak 5C, CFF itp.
Owszem nie działało się identycznie jeśli chodzi o taktykę czy podejście do pewnych spraw (temat rzeka) ale zawsze i wszędzie jeśli mowa o działaniach JOINT, są pewne narzucone, właśnie przez Amerykanów (poniekąd bardzo słusznie), procedury, hasła, skrótowce itp.
Identycznie jest u nas. Nie jedna osoba tutaj jest w stanie udowodnić że tak właśnie wygląda komunikacja po filmikach itp. Jeśli chodzi o realne działanie, to wiem dobrze o co ci chodzi. Na pewnych szczeblach inaczej komunikacja wygląda, z pewnością mniej książkowo. Kompletnie inaczej również koresponduje się na ćwiczeniach, w działaniach bojowych czy wylatując nalot po kraju. Tak też jest u nas. We flighcie nie uświadczysz sztywnego trzymania się tego konkretnego Brevity. Ba! Nawet via AWACS, sam się przyznaje, w sytuacjach trudnych, wymagających powiedzenia czegoś szybciej i dokładniej, niejednemu (w tym mi) znającemu pełne brevity coś umyka. Normalna sprawa, jak i w rzeczywistej walce, gdzie pod ostrzałem, 4 linijkowy ECAS zmienia się w "Nie pierdol, pokaż ręką gdzie i puść tam serie".
Musisz też wiedzieć jedno. Sporo stałych bywalców tutaj jest bardzo uprzedzonych do tego typu postów, gdzie:
1. Nikt nie bardzo wie o co chodzi do końca rozmówcy - bardzo nie jasno się wyraziłeś, w kuluarach większość wie że dzwony dzwonią ale nie wiadomo w którym kościele. Od rana każdy się zastanawia o co się przyczepił ten gość z 1 HRP?
2. Są tylko i wyłącznie hasła, TO I TO JEST ŹLE i nie powinno tak wyglądać... Przykładów mało. Serio przejrzyj nieco forum, jakie tu niektórzy podejście mieli. Sama krytyka, ten i tamten zły, marshaller zły, samolot zły i zupa za słona, ale jak się chciałeś dowiedzieć jak co poprawić... Nie dowiedziałeś się Wielu jest na to przewrażliwionych i nie ma co się dziwić.
Także jak chcesz coś zmieniać, poprawiać, jesteśmy otwarci. Jednakowoż najpierw poznaj jak to u nas funkcjonuje, jakie mamy możliwości i co nas ogranicza. Tak się mawia w naszym fachu "jak cię widzą, tak cię słyszą". Nie licz na to że od razu, bez podania konkretów, ktokolwiek wysłucha i zgodzi się z tobą w 100%, w miejscu gdzie nawet przykładów brak, a głównie dowiadujemy się że jest źle.
Co do Ołówków i komunikacji, to pamiętam z pewnych większych ćwiczeń, Rumuńskie lub Bułgarskie Mig-21, które działały w przestrzeni naszego JTAC'a z pewnej poważnej JW. Mimo tego że w sieci nie było murykanów, używane były tylko i wyłącznie komunikaty (w języku Szekspira), częściowo obecne również w naszym Gildiowym Brevity. Także między sobą i po swojemu eskadry, poszczególne typy maszyn jak najbardziej. No ale na międzynarodowym, połączonym ćwiczeniu/konflikcie itp., wszyscy w NATO używają jednolitych standardów. Choć i to różnie wychodzi, podobnie jak na naszych HRP ("Thank you from the mountain", "GRID Trzy, Four, Uniform, Charlie, Danuta" - to było IRL )
PS: Po tym co widzę jak z Baseballem dyskutujesz to serio, wyhamujmy, wpadasz, robisz rozpierdziel, nikt za bardzo nie rozumie o co ci chodzi. Pamiętaj o metodyce. Dla speca który siedzi 20 lat w jakimś zagadnieniu, wszystko wydaje się proste na zasadzie "no jak można tego nie rozumieć". Tu nikt nie do końca rozumie twoich pretensji. Mnie i niektórym coś świta, ale tez nie do końca. Na razie bardziej ta dyskusja zbiega na tor "kto ma większego", a powinna iść ku temu "co autor ma na myśli".
Kiler