Wykorzystując zamieszanie po zneutralizowaniu zagrożenia ze strony Państwa Islamskiego nikomu nie znana grupa terrorystyczna أمعاء الماعز co w tłumaczeniu na polski znaczy “Jelito Kozy” przejęła dwie największe hydroelektrownie na Eufracie, jedną w Turcji, a drugą w Syrii. Terroryści grożą że zniszczą zapory jeśli nie zostaną spełnione ich żądania, wypuszczenia na wolność kilku więźniów politycznych oraz zapłaty okupu w kwocie 100 000 000 dolarów.
W związku z tym, że Turcja swoje siły specjalne ma zaangażowane w innych miejscach, a Syria praktycznie ich nie posiada, oba kraje zwróciły się do społeczności międzynarodowej o pomoc w rozprawieniu się z terrorystami. ONZ zgodziło się wykorzystać do tego zadania międzynarodowe siły stabilizacyjne stacjonujące w Syrii, które znajdują się na terenie tego kraju po zakończeniu wojny domowej, aby unormować sytuację w tym kraju.
Sztab koalicji planując odbicie zapór z rąk terrorystów postanowił podzielić operację na dwa osobne zadania. Przejęcie zapory w Turcji przydzielono ZGRUPOWANIU PÓŁNOC składającym się z sił amerykańskich, 2 x AH-64D i 2 x CH-47F oraz żołnierzy z 82 Dywizji Powietrznodesantowej. Natomiast zaporę w Syrii mają przejąć ZGRUPOWANIE POŁUDNIE składające się z 2 x Mi-17 i 2 X Mi-24P oraz żołnierzy z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej wydzielonych z kontyngentu polskiego.
Żeby maksymalnie wykorzystać element zaskoczenia oba zadania rozpoczynają się tuż po wschodzie słońca. Kierunek ataku obu grup śmigłowców szturmowych został tak dobrany aby wschodzące słońce oślepiało terrorystów i utrudniało wczesne dostrzeżenie nadlatujących maszyn.
Z doniesień wywiadu wynika że w rejonie zapór terroryści rozmieścili kilka sztuk OPL lufowej na samochodach i stacjonarnej. Można spodziewać się też mobilnych patroli, jak i samych terrorystów pilnujących obiektów.
Ze względu na charakter hydroelektrowni zabrania się otwierania ognia do obiektów z kierowanych pocisków rakietowych. Wyjątek może stanowić jedynie OPL przeciwnika znajdująca się na zaporze lub w jej pobliżu. W pozostałych przypadkach terrorystów należy eliminować przy użyciu pokładowej broni strzeleckiej lub niekierowanych pocisków rakietowych.
UWAGA
W momencie zbliżenia się na odległość mniejszą niż 3,5 km od zapór mamy tylko 20 minut na przejęcie hydroelektrowni zanim terroryści je wysadzą.
Na szczęście udało się ustalić na jakiej częstotliwości porozumiewają się obie grupy terrorystów i w czasie ataku będzie ona zagłuszona więc ataki Zgrupowania Północ i Zgrupowania Południe nie muszą być zsynchronizowane.
https://docs.google.com/document/d/1t1L ... sp=sharing