Re: Eskadry Lotnictwa Szkolnego
Posted: 2020-01-27 18:03
Konkluzja jest jedna (moim zdaniem). Ci instruktorzy marnowaliby tylko swój czas.
Polska otwarta społeczność Digital Combat Simulator World (DCS World) - Gildia.org
https://forum.gildia.org/
Code: Select all
SZKOLENIE PODSTAWOWE
1. Instalacja potrzebnego oprogramowania oraz jego konfiguracja.
2. Logowanie się na serwer i sprawdzenie łączności.
3. Omówienie procedur lotniskowych.
4. Komunikacja z ATC.
5. Komunikacja z AWACS.
Dokładnie, tylko pamiętaj też o jednej ważnej rzeczy. Na Gildii średnia wieku jest grubo powyżej 30 lat, a osoby w tym wieku już raczej mają wyrobione mniemanie o sobie i swoich możliwościach, z wyjątkami oczywiście, ale raczej predzej postawią gardę niż potulnie przyjdą i powiedzą że czegoś nie potrafią, a przecież na misję nikt im nie zabroni się zapisać, i latają. Tego nie zmienimy. To duża społeczność z przeważającą ilością osób które gdzieś latały, z nawykami i wyrobionym poglądem. Nie zmienimy ludzi panowie.
Poko wrote: ↑2020-01-27 18:30 A czy ta eskadra miałaby być organizowana w ramach Gildii czy na zasadach niezależnej "zaprzyjaźnionej eskadry szkolnej" z zasięgiem poza Gildię (np. rekrutacja przez FB na DCS Polska), która wprowadzałaby w świat DCS i wskazywałaby między innymi, że jest coś takiego jak Gildia?
Bo się do tego zgłosił. Poza tym zejdź delikatnie z tonu bo robi się lekko roszczeniowy. Dziękuję.Birbant wrote: ↑2020-01-27 18:41 Czy jeśli Marshallerowie wzięli na siebie odpowiedzialność za egzekwowanie ustalonych reguł to czy nie w ich obowiązku powinno rowniez byc zaznajamianie nowych graczy z ta podstawowa wiedza ? Pisze teraz o szkoleniu podstawowym min raz w miesiącu ogólne lub każdemu dolaczajacemu 1 vs1. Jeśli tak to dlaczego robił to Hancer ? A jeśli nie to dlaczego Hancer nie był marshallerem ?
Gildia od momentu powstania rozwija się w stałym i niezmiennym tempie, jak to bywa w społecznościach ludzie przychodzą i odchodzą, jest to normalne i naturalne, nikt nie przychodzi tu za karę. Niem nie oceniać czy rozwój był bardzo dynamiczy, średno-dynamiczny czy raczej powolny.
I tu jest błędne myślenie. Ponieważ gdy przyjdą nowi, którzy są laikami w sprawach awiacji, a chcieli by z Polakami latać, to wedle tego myślenia, zasada jest prosta: "najpierw się naucz, później z nami lataj." Przynajmniej tak można wywnioskować z tej wypowiedzi.Krzychoo wrote: ↑2020-01-27 19:34 Panowie w dyskusji zdają sie mylić pojęcia. Nikt nie przeszkadzał Hancerowi szkolić nowych, robił to jak najlepiej mógł i nikt mu tego nie zabrania. Po prostu eskadra szkoleniowa nie ma racji bytu. Nowi jak sie podszkolą wtedy zapisują sięe do jednej z istniejących grup których jest już dużo i tam kontynuuje szkolenie
as simple as that.