Polska społeczność DCS World - Gildia.org

Gwarantuję, że sugestie będą przeczytane, przemyślane, a niektóre pewnie i przegadane.

Także jak ktoś ma pomysł, to śmiało.

Prośba o zwrócenie uwagi na paliwo na start. Różne maszyny, różne pojemności. Jak paliwo jest przydzielane? % pełnego zbiornika, ekwiwalent czasowy na dopalaczu lub innym ustawieniu mocy? Pamiętam, że rok temu F-18 na slotach obok siebie miały inny zapas paliwa mimo, że oba były do DGFT.

Veron wrote: ↑2020-09-13 22:36 Jak paliwo jest przydzielane? % pełnego zbiornika, ekwiwalent czasowy na dopalaczu lub innym ustawieniu mocy?

Normalnie ktoś oryginalnie dał 50% zbiornika. Jak masz propozycję to dawaj.

Sugeruję przygotować specjalną misję od zera. Na Gildiańskim są wyraźnie niższe FPSy a te w dogfighcie są mega ważne.

Jeśli chodzi o paliwo to proponuję ten sam procent wypełnienia zbiornika, np 70%.

Ciekawa sugestia. Tylko taką misję trzeba potem odpalić na serwerze, których mamy dwa. Raczej trzeba dać ludziom dowolność w wybieraniu czasu starcia, bo nie sposób inaczej tego zsynchronizować.

Zablokowanie jednego serwera na trzy tygodnie to na pewno sprawa do przedyskutowania. Z tego co rozumiem, mało się ich ostatnio używa.

Jeśli chodzi o mnie osobiście jestem za stworzeniem osobnej misji na potrzeby pojedynków, najlepiej w jakiejś górskiej scenerii co urozmaiciło by dogfighty i dało by możliwość kitrania się gdzieś w górach, pomiędzy szczytami. Pasuje mi 70% stan paliwa.

Niepokoi mnie podpunkt 3d oraz 3e a konkretnie czy weryfikacja momentu rozpoczęcia pojedynku(rozpoczęcia zawrotki) nie będzie problematyczna? Czy nie pojawia się oskarżenia typu:" bo ty zacząłeś zawracać za wcześnie" itd? Nie było mnie na poprzedniej edycji także możliwe że to się sprawdzało. Czy pojedynki nie byłyby ciekawsze gdyby np od momentu respa gracze mieli wolna rękę? Chodzi mi właśnie o większy luz przy wypracowaniu pozycji.

PS. Super pomysł z turniejem, szacun za inicjatywe!

W realu przy zawodach DF nikt nie kombinuje z wypracowywaniem pozycji przed mijanką. Powinno być jak tutaj imho:

Spróbujemy postawić misję na serwerze #3, na stałe. Do wieczora będę wiedzieć czy się uda

Birbant wrote: ↑2020-09-14 10:07 Jeśli chodzi o mnie osobiście jestem za stworzeniem osobnej misji na potrzeby pojedynków, najlepiej w jakiejś górskiej scenerii co urozmaiciło by dogfighty i dało by możliwość kitrania się gdzieś w górach, pomiędzy szczytami. Pasuje mi 70% stan paliwa.

Niepokoi mnie podpunkt 3d oraz 3e a konkretnie czy weryfikacja momentu rozpoczęcia pojedynku(rozpoczęcia zawrotki) nie będzie problematyczna? Czy nie pojawia się oskarżenia typu:" bo ty zacząłeś zawracać za wcześnie" itd? Nie było mnie na poprzedniej edycji także możliwe że to się sprawdzało. Czy pojedynki nie byłyby ciekawsze gdyby np od momentu respa gracze mieli wolna rękę? Chodzi mi właśnie o większy luz przy wypracowaniu pozycji.

PS. Super pomysł z turniejem, szacun za inicjatywe!

Do tej pory pamiętam tylko jedna sytuację gdzie była poruszona dyskusja na ten temat podczas CUPa i to rozwiązana była w bardzo cywilizowany sposób więc zdecydowanie nie ma co kombinować i wymyślać na siłę punktów. Punkty regulaminu są na tyle jasne że wszyscy powinni wiedzieć co robić. Wystarczy nie kłaść samolotu przed mijanka I będzie ok.

Misję mogę postawić na swoim serwerze, nie mówiąc o jej zrobieniu. Oczywiście jak nie wypali 3 serwer.

Co oznacza pojęcie drobne poprawki kursu. O ile stopni jest dopuszczalne i jaka separacja lateralna jest dopuszczalna. Jaka jest dopuszczalna tolerancja różnicy wysokości od 25 kft. ?. Myślę, że warto to rozstrzygnąć aby uniknąć nieporozumień.
W tej kwestii popieram Birbanta. Warto jednak uściślić zakres. Wiadomo, że wytrawny myśliwiec nie będzie się czaić i zacznie łapać kąty, wiedząc, że kontakt na 12-tej to wróg.
50% paliwa to trochę mało. Może by tak 65% lub 70% ? Moim zdaniem 70% ponieważ.: W realnych warunkach pilot nie walczy do ostatniej kropli paliwa. Musi mieć zapas na powrót do bazy. Powiedzmy Bingo 2000 lbs. + norma do walki na 5 minut. Dzięki takiemu konfigowi jest szansa na separację w razie konieczności i recommit. To też jest element taktyki. doda to smaku i realizmu.

Może trzeba uściślić zasady i po prostu przyjąć, że po wejściu do kokpitu lecimy prosto na siebie i po bliskiej mijance robimy co chcemy. To ma się w miarę szybko rozstrzygnąć, chociaż nieczęsto są sytuacje, kiedy się gubimy i przez ładnych parę minut trzeba się szukać.
Co do paliwa to też nie przesadzałbym z jego ilością. Ostatnim razem było okej.

Lukasz wrote: ↑2020-09-14 12:45 Może trzeba uściślić zasady i po prostu przyjąć, że po wejściu do kokpitu lecimy prosto na siebie i po bliskiej mijance robimy co chcemy. To ma się w miarę szybko rozstrzygnąć, chociaż nieczęsto są sytuacje, kiedy się gubimy i przez ładnych parę minut trzeba się szukać.
Co do paliwa to też nie przesadzałbym z jego ilością. Ostatnim razem było okej.

Dopisalbym do zasad mijanki, ze tuz przed minieciem sie dozwolone jest wykonanie tzw. lead turna.

Qba wrote: ↑2020-09-14 12:52

Lukasz wrote: ↑2020-09-14 12:45 Może trzeba uściślić zasady i po prostu przyjąć, że po wejściu do kokpitu lecimy prosto na siebie i po bliskiej mijance robimy co chcemy. To ma się w miarę szybko rozstrzygnąć, chociaż nieczęsto są sytuacje, kiedy się gubimy i przez ładnych parę minut trzeba się szukać.
Co do paliwa to też nie przesadzałbym z jego ilością. Ostatnim razem było okej.

Dopisalbym do zasad mijanki, ze tuz przed minieciem sie dozwolone jest wykonanie tzw. lead turna.

Popieram. Dlatego potrzeba uściślić dopuszczalną separację lateralną i wysokości. Wiadomo, że obaj adwersarze widzą się nawzajem i reagują na ruchy przeciwnika... Trzeba dać trochę swobody by nie przeczyć podstawom BFM...
Proponuję nie w górach a nad wodą, żeby nie było się gdzie schować. Wtedy decydują wyłącznie umiejętności a nie przypadek i szczęście. Jak w boksie. Na ubitej ziemi, czysta arena i nie ma dokąd uciec. Do krwi ostatniej...

Ja osobiscie, nakazal bym robić stream kazdego z walki. Dlaczego..?? A no dlatego, że moim zdaniem wlaczanie sobie zooma po to zeby miec szersze pole widzenia to zwykly szwindel. Widok powinien być nieruszany, jezeli walka ma być realistyczna.