[2019-06-06 20:30] OPERATION „COLD ROSE” - BUFFALO ARRIVES

Raporty z zakończonych lotów - forum dostępne tylko dla zarejestrowanych członków grupy
Post Reply
User avatar
Avantar
Posts: 1125
Joined: 2018-06-19 09:26

Flights: 282 (757hs)
Specialized in: F-16C



Gildia Rentier

Nazwa wydarzenia: [2019-06-06 20:30] OPERATION „COLD ROSE”- 1

Data/godzina wydarzenia: 2019-06-06 20:30

Typ wydarzenia: Heavy Role Play

Organizator: YogiPL

Serwer: s01.gildia.org

Sloty: 21/29

Lista slotów: KLIK

Sitrep: viewtopic.php?f=59&t=1433

Mapa: Caucasus (domyślna)

Czas trwania: 90min.

Krótki opis:

Misja HRP

Plik ACMI: https://1drv.ms/u/s!AqKR6AxB7uPKgwqIcmYR_IXrumth

Lista obecności:

Obecni Statystyki rozgrywki
TypPilotKIAMIARozb.StartyLąd.FFAAAGSEADSHIPStatus
A-10CUzi1-2 | Hancer1011000000KIA
A-10CSnake21011000100KIA
AV8BNAAvantar0111000010MIA
AV8BNABorsuk0111000000MIA
AV8BNABarus0000000000RTB
AV8BNAZahar1012100000KIA
FA-18C_hornetYogiPL0002200000RTB
FA-18C_hornetLukasz1011003000KIA
FA-18C_hornetCat1001000000KIA
FA-18C_hornetEnfield 1-3 I Alexy1011000000KIA
FA-18C_hornetGildu1011101000KIA
FA-18C_hornetENFIELD 3-1 [Maverick]1012101000KIA
FA-18C_hornetBeskid1011000000KIA
FA-18C_hornetReaver -Enfield 2-20001103000RTB
FA-18C_hornetQba0001102000RTB
FA-18C_hornetZortex1011002000KIA
M-2000CBarus0001000000?
M-2000CStyper1011000000KIA
Mi-8MTKrzychoo0002100000?
Mi-8MTKptCzlowiek0001100000RTB
UH-1HDante0000000000RTB
UH-1HViper0000000000RTB
UH-1HZahar0000000000RTB

Avantar
My rig: MSI MPG Z490 GAMING EDGE WIFI; HyperX Fury RGB 64GB (4x16GB) 3200MHz DDR4 CL16; Intel Core i9-10900KA; Zotac RTX 3090; HOTAS Warthog; HOTAS Cougar; WinWing F16EX Throttle, MFD Cougar; Track IR 5; Thrustmaster TPR
User avatar
Avantar
Posts: 1125
Joined: 2018-06-19 09:26

Flights: 282 (757hs)
Specialized in: F-16C



Gildia Rentier

Dzięki [user]YogiPL[/user] za misję. Ciekawy pomysł, bardzo ładny briefing (przydałaby się tylko mapki z trasami w PDFie - żeby nie trzeba było CFa odpalać), zadanie też wykonywalne i nie aż takie proste (czołgi zasuwały aż miło, do tego te tunele po drodze). Niestety zabrakło naszych myśliwców - bardzo dużo czerwonych samolotów w powietrzu, cel w bezpośredniej bliskości (40-50) mil do CAPa przeciwnika no i zupełny brak osłony - rozpaczliwie wzywając pomocy przez radio dowiedziałem się, że pozostałe myśliwce chronią dodge-2 a nie mnie :) Wobec powyższego straciliśmy cały flight Dodge 1 a udało się zniszczyć jedną shiłkę (pierwszy GBU-12 nie trafił).

Z kabiny wyglądało to tak:



00:00:00 Startup
00:07:45 - Takeoff
00:24:15 - AAR
00:30:00 - Poszukiwanie czołgów
00:36:00 - Kolumna zlokalizowana
00:48:30 - Paveway!
00:51:45 - Rifle!
00:52:10 - Dodge 1-1 defending
00:53:45 - Bliskie spotkanie z AA-11 (R-73)
00:53:50 - Wysiadam

Avantar
My rig: MSI MPG Z490 GAMING EDGE WIFI; HyperX Fury RGB 64GB (4x16GB) 3200MHz DDR4 CL16; Intel Core i9-10900KA; Zotac RTX 3090; HOTAS Warthog; HOTAS Cougar; WinWing F16EX Throttle, MFD Cougar; Track IR 5; Thrustmaster TPR
User avatar
Krzychoo
Posts: 888
Joined: 2018-06-21 16:29

Flights: 240 (556hs)
Specialized in: Mi-8MTV2 Pilot



Gildia Rentier

SGPSz Pilot SGPSz

Drobna rada dla wszystkich MM. Po każdym updejcie lepiej jest otworzyć e edytorze misje na nowej wersji DCS, żeby się "zestroiła" z nowszą wersją. pozwoli to uniknąć wszelkich drobnych "smaczków". Pozdro i czekam na ponowny termin przedmiotowej misji

User avatar
Alexy
Posts: 18
Joined: 2019-02-26 21:51

Flights: 16 (34hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Rentier

Pomimo fatalnych dla mnie statystyk bardzo dobrze się bawiłem.
Łukasz świetnie i czytelnie prowadził grupę i razez z Cat'em dzielnie realizowaliśmy wskazówki misji. Przy pierwszych dwóch przeciwnikach poszło nam gładko, gdzie prawie zaliczyłem strącenie wroga, lecz rakieta Łukasza była o sekundę szybciej skuteczna (napisałem, by się pocieszyć) potem już nie było tak różowo. Przy WPT2 mieliśmy sytuację lecąc w trójkę gdzie z dwóch stron dopadły nas 2 klucze wrogów - była niełatwa decyzja do podjęcia jakiego przeciwnika wybrać mając na uwadze samoloty które staraliśmy się ochraniać.
Śmiem twierdzić, że zadanie było niewykonalne z racji braku możliwości podjęcia słuszne decyzji. Pozostanie na miejscu w okolicach WPT i próba ochrony pozostałych skrzydeł skończyła by się dla nas imadłem, dlatego udaliśmy się w kierunku jednej z grupek wrogich samolotów z Łukaszem, gdzie Cat miał ostrzeliwać się przy WPT tak, by wrogowie byli w defensywie. Plan się nie powiódł. Cat został szybko ustrzelony, a my w pogodni za wrogami wdaliśmy się w walkę nisko nad górami.

Tutaj niestety ja poległem pierwszy - lecz gdy spojrzałem na tacview, to się nie dziwię. (cenzura) od moich umiarkowanych możliwości, to przeciwnik zademonstrował takie umiejętności uników, że skojarzenie z muchą latającą nad talerzem wydaje się na miejscu - powodzenia w jej łapaniu ;) . W pewnym momencie wróg nie był do wyłapania przeze mnie na radarze, a sam sekundę po wynurzeniu się znad szczytu oddał rakietę w moją stronę, gdzie nawet nie zdążyłem go radarem namierzyć, ani nawet system szybkiego namierzania do 10 mil tego nie zrobił (amraamy) - a miałem go na wprost siebie. Na unik nie miałem już czasu, chaffy się skonczyły przy wcześniejszym starciu. Dla mnie był koniec. Niedługo potem poległ Łukasz niestety także - podejrzewam, że jak ja nieskutecznie walczył z namierzaniem, gdzie niepokonany Su dalej swoje piruety i ultra ciasne skręty wykonywał atakując w sposób, który dopiero na tacview Łukaszowi mógł pokazać skąd nadleciał pocisk.

Oglądając dalej wydarzenia okazało się, że przeciwnik oddawał strzały nawet z 42 mil....
Łącząc niesamowite zachowanie w górach mojego wroga wraz z powyższą informacją nie dziwię się, że tak wielu pilotów odnotowało KIA (7 lat gwarancji ;)).

Podsumowując - ponawiam prośbę o tworzenie misji o nieco mniejszym stopniu trudności, albo - aby chociaż przeciwników nie było tak wielu. Jeśli nas jest np. 20 pilotów, z czego 10 realizuje SEAD, a 10 CAP dla przykładu, to fajnie, gdyby wrogich jednostek nie było więcej, a przynajmniej tyle samo.

Wczoraj jedynymi przeciwnikami z którymi walka mogła być "normalnie" prowadzona były Su25, ale 2-3 przeciwników w Mig'ach o nadnaturalnych zdolnościach pilotażu oraz rakietach wystrzeliwanych z ponad 40 mil, gdzie człowiek sam Amraama z 15 mil wypuszcza i wie, że może go zmarnował wykazując się brakiem cierpliwości (sic!) powoduje, że poza Qbą + kimś jeszcze, powroty wydają się mało prawdopodobne, co dobitnie ilość KIA wczoraj pokazała. Nawet AWACS i Tankery ponoć oberwały :)

Absolutnie nie krytykuję - naprawdę chciałbym mega konstruktywnie wyrazić moją petycję na przyszłość. Jestem szczerze bardzo wdzięczny za organizowanie przez Was misje, doceniam wkład i pracę, szanuję zaangażowanie i przyznam, że wczoraj tak naprawdę się bardzo dobrze bawiłem dzięki Łukaszowi, który świetnie się jako leader spisał, Cat'owi, który milcząc po prostu robił co należy (ja czasem za dużo gadam wręcz, za co przepraszam) oraz akcji z Su25 - kiedy od Łukasza dostałem pozwolenie na akcję względem dwóch Su25, odbiłem na cele, wrzuciłem dopalacz, zaplanowałem atak z flanki oblatując górę nisko nad szczytami itp. Było super. Na tankowanie też się cieszyłem, bo lubię.. ale potem pojawiło się wspomniane w opisie "imadło", które przerosło moje możliwości niestety.

Kiedy poczuję się pewniej, to tak - sam spróbuję jakąś misję stworzyć, a wówczas pewnie doświadczę jak niełatwo wszystko dograć, a co dopiero zbalansować. Co więcej - czego innego wymagają ludzie doświadczeni z tysiącami godzin nalotu, a co innego narybki - i jak tu wszystkim dogodzić? Może by tak do HRP dodać jeszcze jedno oznaczenia - np. standard, hard i deathwish? Ostatnia misja Hancera w której brałem udział (nawet 2 zestrzelenia zaliczyłem i wróciłem cało na pokład Stennisa) z niekończącym się spawnem wrogów widziałbym jako "deathwish", wczorajszą jako "hard", a marzę polecieć w HPR "standard" - gdzie raz taką miałem okazję zrealizować (bombardowanie lotniska na wysepce zatoki perskiej, tankowanko oraz powrót i lądowanie nocne na Stennisie - coś wspaniałego, zapamiętam na długo)

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za świetnie wczoraj spędzony wieczór - bo bawiłem się dobrze, a powyższe to tylko spostrzeżenia. Czekam niecierpliwie jak znów będzie mi dane gdzieś na kolejne zadanie się załapać. Do tego czasu A/A na gildiańskim zamierzam trenować do skutku ;)

o7

Latam, bo lubię.
User avatar
Lukasz
Moderator
Posts: 196
Joined: 2019-02-12 01:52

Flights: 158 (498hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Marshaller

VF-31 Naval Aviator

492nd vFS Pilot

Misja i briefing bardzo ciekawie i fajnie wykonane. Niestety przez wypuszczoną, dość dużą, aktualizację kilka osób zrezygnowało z udziału w misji, a przynajmniej jedna miała problemy techniczne co bezpośrednio wpłynęło na przebieg i wynik misji, która to była bardzo wymagająca ze względu na bardzo dużą ilość wrogów i zbyt małą ilość sojuszniczych jednostek eskortujących.

Jeśli chodzi mój flight to:
Enfield 1 przed dolotem do CAPa zniszczył dwa Su-25T, które leciały w stronę sojuszniczego lotniska Sukhumi-Babushara. Chwilę później Springfield 1 zbliżał się już do punktu IN, gdzie chcieliśmy im oczyścić drogę, ale w tym czasie również Dodge 1 wezwał pomocy i podjąłem decyzję o zaangażowaniu dwóch flankerów lecących dość blisko grupy Dodge 1. Zostawiłem jednego skrzydłowego (mój największy błąd) w okolicy punktu IN lotu Springfield 1 i z drugim skrzydłowym skierowaliśmy się na wspomniane Su-27. W międzyczasie pierwszy skrzydłowy został zestrzelony przez Su-27, a mnie i drugiemu skrzydłowemu udało się zlikwidować jednego z dwóch flankerów, ale niestety z drugim już sobie nie poradziliśmy.
Widać było że przeciwnicy byli świetnie wyszkoleni i w 100% wykorzystali znajomość i ukształtowanie terenu, przez co ciężko było ich namierzyć i zniszczyć.

Image

User avatar
Hancer
Posts: 1042
Joined: 2018-09-07 17:18
Contact:

Flights: 153 (358hs)
Specialized in: A-10C



Gildia Rentier

Misja była ok, poza problemami technicznymi związanymi z update.
Musze to jeszcze sprawdzić ale podejrzewam że balans maszyn jest zły, przynajmniej jeżeli chodzi o Su27.
Nie wiem czy to przez pach ale to co wyczyniają teraz to żaden pilot by nie wytrzymał tylu "G".
Wiem na pewno że u siebie tych maszyn nie będę wystawiał.
Jako flight A10 to daliśmy ciała na całej lini, najpierw problemy techniczne i podwójne wejście na serwer.
Potem nie zakładał mi uzbrojenia, Snake walczył z DCS - ciągłe zawiechy.
Będąc na ponad 10000ft nie byłem w stanie zalokować na twardo Mav, to się często zdarza.
W końcu chyba nerwy się odezwały i wpadliśmy jak ćmy w wentylator, zupełnie lekceważąc to co nas może czekać.
Snake dostał dwie piguły ja jedna od spodu.

User avatar
Maverick
Posts: 85
Joined: 2019-01-05 11:13

Flights: 197 (517hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Rentier

Enfield 3 - 2xF-18 CAP i Escort

Misja fajna, bardzo wymagająca, ale do ogarnięcia, jeśli człowiek wbije sobie do głowy, że nie zawsze jest łatwo i trzeba się spodziewać najgorszego przeciwnika.

Start, kierunek do WP1 i nagle zorientowałem się, że lecę na pusto. Mimo kliknięcia przezbrojenia na początku misji, samolot nie został uzbrojony. Szybkie lądowanie na Kutaisi, załadunek i start. Dołączenie do skrzydłowego i od razu pierwsze agresywne kontakty. Rozpoczęliśmy angaż i z dystansu około 40 mil od wrogów, usłyszeliśmy alarm o wystrzelonych rakietach (WTF ???!!!). Odległość 18 mil i odpalam AIM-120. Chwilę po odpaleniu, oberwałem i mój skrzydłowy (Beskid) również. Chociaż moja AIM-120 dosięgnęła celu, to tylko dla pocieszenia, że oberwał również ten, który zestrzelił mnie.
Najkrótsza misja w historii moich lotów (ok 10 min. ???). Jako leader nie zdążyłem się nawet skutecznie rozeznać w sytuacji, kiedy już trzeba było przechodzić w defensive, a potem już tylko info do żony, że już koniec grania i zaraz się kładę. Zwykle spodziewa się mnie ok. 24:00 a nie o 22:00 jak biorę udział w misji :lol:

Dzięki BESKID za wspólny lot i wybacz brak mojego doświadczenia w "liderowaniu". Next time polatamy pewnie dłużej, bo na tej misji, to nawet screenów nie zdążyłem jakichś zrobić :)

Pozdrawiam i do następnej misji.

User avatar
YogiPL
Posts: 79
Joined: 2018-06-04 08:22

Flights: 56 (134hs)
Specialized in: AV-8B



Gildia Rentier

Panowie,

Trochę subiektywne spojrzenie na wydarzenia z dnia odbycia misji w pliku PDF.

https://drive.google.com/file/d/10g4ANO ... sp=sharing

Teraz trochę ode mnie.

Udpate do wersji 2.5.5 był przyczyną opóźnienia startu misji. Teraz już wiem, że lepiej odpuścić niż na siłę coś ciągnąć...czyli BOLTER.

Sama misja była z założenia jako "trudna", gdzie HRP jest jej najlepszym rozwinięciem. Fanie wyglądał skład osobowy na dzień przed misją, gdzie dawał spore szanse na powodzenie i zrealizowanie założonych celi.

Przeanalizowałem dokładnie każdego z lecących w dniu wczorajszym.
Pierwsze co zauważyłem to brak reakcji na zagrożenie ze strony "radarówek". Wszyscy mamy odpowiednie wyposażenie na samolocie, które nas przed nim ostrzega, oraz CHAFF-ty, które skutecznie pomagają w uniknięciu zestrzelenia. Przeciwnik posiadał 1xR-27ER, 1xR-27ET, 2xR73. Skill przeciwnika: dowódca HIGH, skrzydłowy: Good. Polecam Tacview i Qbę, który na wczorajszej misji całkiem za darmo daje lekcję unikania R-27ER

Bardzo podobało mi się, że prawie wszyscy startują razem nie dopuszczając do chaosu w powietrzu.
Ten Gildiański, to całkiem niezły pomysł dla tych, którzy chcą się uczyć…

Wnioski dla mnie:
- Późniejsze starty.
- węższe gardło misji
- mniej samolotów przeciwnika
- mniejsza misja (do 20 samolotów)
- Re-save misji po update-cie

Pierwszy raz zasiadłem do robienia misji. Podziękuję najpierw wszystkim MM u których miałem okazję latać. Dopiero teraz wiem ile to kosztuje czasu, przemyśleń, prób, szukania odpowiedzi w internecie, tak aby jak najmniej było nieprzyjemnej frustracji. Nie jest to misja komercyjna, robiłem ją w wolnym czasie i cieszę się, że udało się polecieć.

Chciałbym temat misji odświeżyć, jednak jak dla mnie "sezon ogórkowy" się właśnie zaczął i może to zająć trochę czasu zanim zabiorę się za kontynuację operacji COLD ROSE. Podstawka już jest, teraz tylko czasu może brakować. Jeśli ktoś będzie wybierał się na wakacje EnterAir, proszę dać znać, będzie mi miło Was osobiście poznać.

Panowie, dziękuję!

User avatar
Maverick
Posts: 85
Joined: 2019-01-05 11:13

Flights: 197 (517hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Rentier

YogiPL.
Spostrzeżenia jak najbardziej trafne, przynajmniej jeśli chodzi o mnie. Faktycznie, zignorowałem na chwilę ostrzeżenie o nadlatującej rakiecie, myśląc, że ona jest przecież jeszcze daleko, tym bardziej, że odpalona z ok. 40 mil. Skupiłem się na zalockowaniu przeciwnika i zbliżenia się, aby oddać celny strzał. Jakże się zdziwiłem, że ta lecąca rakieta tak szybko do mnie dotarła. Jeszcze przed samym uderzeniem, próbowałem wyrzucić chaffy, ale nie wiem czy się udało. Miałem chyba źle ustawiony przełącznik w kabinie, bo ciągle się z tym motam i muszę przysiąść do tego tematu. Z drugiej strony nie chciałem też za szybko manewrować, żeby nie zgubić locka na przeciwniku przed odpaleniem AIM-120 i to był też błąd, że oberwałem. Ale strącenie zaliczyłem, choć mam nauczkę, że jak alarm wyje, to trzeba uciekać :) Pozdrawiam i dzięki za misję.

User avatar
Gildu
Posts: 639
Joined: 2019-01-24 12:55

Flights: 348 (882hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Pilot

3ACS Executive Officer

Odnośnie Enfielda 2 to mieliśmy CAP między a Enfieldami 1 i 3 , problem że starter nas trochę opoznil, lecąc na capa mieliśmy też oslaniac Dodge2 jednakże po tym jak Enfieldy 1i3 polegli dostawalismy spaki praktycznie z wszystkich stron, nie udało nam się oslonic dodge2. Avanrtar gdy na radiu prosiłes o wsparcie mieliśmy pełne ręce roboty a chyba my z Qba byliśmy ostatni z mysliwcow także wybacz ale nie mogliśmy Ci pomóc.
Gratulacje dla mojego skrzydłowego sam stracił 3 maszyny wroga, ja jedna i wróciliśmy na lotnisko.

User avatar
Qba
Posts: 632
Joined: 2018-09-06 19:06

Flights: 260 (639hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Instruktor

VFA-313 Commanding Officer

Spriengfield 1
Nam bardzo dobrze się leciało i gdyby nie moja gafa z nieuzbrojeniem bomb i zła decyzja o próbie ucieczki (zamiast walki) ze ścigającymi nas Flankerami to śpiewająco wypełnilibyśmy z Zortexem całe zadanie. A tak niestety bomby raczej nie eksplodowały, mamy 4 zestrzelenia i stratę Zortexa.

Co do uwag to mi tam poziom trudności bandytów jak najbardziej odpowiadał :) ale fakt - było ich całkiem sporo. Podziękowania dla Yogiego - Mission Making to żmudne i niewdzięczne zadanie. Mam nadzieję, że będą kolejne misje.

Nagranie z lotu:

User avatar
Barus
Moderator
Posts: 1439
Joined: 2018-12-25 23:56

Flights: 222 (637hs)
Specialized in: F-16C



Gildia Marshaller

VF-31 Executive Officer

492nd vFS Commanding Officer

Ze strony Ford 1-1

Z nieznanych mi do dzisiaj przyczyn przez godzinę - bezskutecznie probowałem uruchomić menu komunikacji. Po tym czasie wyjsciem było usunięcie całego pliku z configiem DCS co przyniosło zamierzony efekt jednak 1- 1,5 h po starcie misji. Po uruchomieniu samolotu i wystartowaniu okazało się że razem z configiem poszły w .... ustawienia joysticka,
w wyniku czego nie byłem operacyjny.


Ford 1-2
W oczekiwaniu na Ford 1-1 opóźnił start, po starcie i dolotu do CAP, otrzymał pocisk prosto w 4 litery z FOX 2 bez zapowiedzi.

User avatar
Wikary
Moderator
Posts: 1165
Joined: 2018-11-11 10:35

Flights: 224 (551hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Marshaller

VMFA-117 Commanding Officer

Qba wrote: 2019-06-07 17:20 Nagranie z lotu:
48:30 - MiG odpala z ~18nmi do odchodzącego Springfielda (do skrzydłowego miał pewnie jakieś 14 nmi). Normalnie zdawało mi się, że do cold z takiego dystansu nie ma co strzelać.
Ale - Hornety lecą 300 kt; - na wys. 38kft.

Czy zagrożenie było realne?

Crayons
User avatar
Gildu
Posts: 639
Joined: 2019-01-24 12:55

Flights: 348 (882hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Pilot

3ACS Executive Officer

Aha w statystykach jest błąd bo ja nie miałem KIA tylko RTB :), miałem jeden kill na sobie a to z tego powodu że musiałem wej ść do gry jeszcze raz z dziwnego zachowania samolotu, a w misji wróciłem na lotnisko razem ze skrzydłowym Reaverem.

User avatar
Qba
Posts: 632
Joined: 2018-09-06 19:06

Flights: 260 (639hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Instruktor

VFA-313 Commanding Officer

Wikary wrote: 2019-06-09 23:06 48:30 - MiG odpala z ~18nmi do odchodzącego Springfielda (do skrzydłowego miał pewnie jakieś 14 nmi). Normalnie zdawało mi się, że do cold z takiego dystansu nie ma co strzelać.
Ale - Hornety lecą 300 kt; - na wys. 38kft.

Czy zagrożenie było realne?
Z doświadczenia wiem, że było realne bo parę razy przytrafiło mi się "olać" taki strzał i obrywałem :D . Na 30k-40k powietrze jest o wiele rzadsze więc i rakiety lecą dalej.

Post Reply