The Red Nosed 2

Plany nadchodzących lotów - forum otwarte dla wszystkich
Post Reply
User avatar
Qba
Posts: 627
Joined: 2018-09-06 19:06

Flights: 247 (616hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Instruktor

VFA-313 Commanding Officer

Usłyszawszy ryk silników zdziwiony Murphy wybiegł z dyżurki na zewnątrz. Wzniecione przez podmuch lądującej maszyny płatki śniegu latały chaotycznie na wszystkie możliwe strony mieniąc się w południowym słońcu.

“Nieczynne! Nieczynne!” - krzyczał i machał rękami biegnąc zaaferowany w stronę końca pasa.

Tuż przed samym progiem zdołał wyhamować niemal nie mieszczący się na małym lądowisku szary C-130. Gdy śmigła zatrzymały się, rampa opadła i na zewnątrz zaczęły zjeżdżać jedna po drugiej drewniane skrzynie.

“Nie do nas! Nie do nas! Nieczynne, nie widzicie? Notamów nie czytacie?!” - zatrzymał się przy rampie zdyszany. Skroplona na mrozie para wydobywała się gęsto z jego ust regularnymi seriami.

“Ho h…ekhm…hello, nazywam się Nick… ekhm.. kapitan Nick McClausky. Mieliśmy to tu dostarczyć” - pewnym siebie głosem oświadczył stojący na zewnątrz pilot ubrany w zielony kombinezon i skórzaną kurtkę z wystającym w kilku miejscach białym futrem. Na głowie miał cały czas założony kask a maska tlenowa zakrywała połowę twarzy.

“Ale jak? Przecież wszystkie operacje są wstrzymane do świąt. Gdzie ja to teraz wszystko poupycham?” - zbulwersował się Murphy

“No… te paczki mają wyjść dalej jeszcze dziś. Proszę, tu jest rozkaz z CENTAF-u i potwierdzenie nadania” - pilot wręczył zapisaną maszynowym kartkę A4 z jakimiś podpisami i pieczątkami.

Za jego plecami z wnętrza Herculesa wysypywały się kolejne pudła i paczki. Tak jakby ktoś wewnątrz ładowni w pośpiechu popychał je z rampy w dół lub po prostu wyrzucał niedbale na płytę lotniska. Usypywany ładunek formował się powoli w swego rodzaju hałdę. Murphy zjechał wzrokiem na trzymaną w obu dłoniach kartkę i zaczął czytać.

“Nie nie nie. To musi być jakaś pomyłka.” - kręcił głową z niedowierzaniem - “Przecież zawieszenie broni wchodzi w życie dopiero za 72 godziny. Do tego czasu przeloty na drugą stronę są nieautoryzowane. Nie zawieziemy tego. Poza tym nawet gdyby, to tamte lotniska są już podziurawione jak ser szwajcarski. Nie ma takiej opcji żebyśmy..” - uniósł głowę znad kartki
“Co do cholery…”

Na końcu pasa leżała sterta skrzyń i pudeł. Po C-130 zostały tylko ślady opon wygniecione w śniegu pokrywającym pas startowy.
Last edited by Qba on 2023-12-08 12:20, edited 1 time in total.

User avatar
Qba
Posts: 627
Joined: 2018-09-06 19:06

Flights: 247 (616hs)
Specialized in: F/A-18C



Gildia Instruktor

VFA-313 Commanding Officer


Post Reply